Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

HyperX Pulsefire Dart - Test myszki ładowanej indukcyjnie

Ewelina Stój | 26-10-2019 08:00 |

HyperX Pulsefire Dart – Podsumowanie

Solidny, ale wciąż dość podstawowy model bezprzewodowy Pulsefire Dart HyperX wyróżnia się cechą rzadko spotykaną wśród myszy do gier: obsługą bezprzewodowego ładowania Qi. Czy usprawiedliwia to jednak cenę? Cóż, mamy do czynienia z przyjemnym dla oka, nieprzesadzonym designem, wygodą korzystania i nienagannie pracującym, gamingowym sensorem. Gracz doceni szerokie możliwości programowania makr czy szansę przypisywania ustawień do wybranej gry. Nie obędzie się jednak bez krzty narzekania. Pierwsze kręcenie nosem może dotyczyć chociażby absolutnie podstawowych opcji związanych z iluminacją. Wiem, nie samym RGB gracz żyje, ale jak już wydaje ponad 400 zł., to fajnie jest mieć coś więcej.

Solidny, ale wciąż dość podstawowy model bezprzewodowy Pulsefire Dart HyperX wyróżnia się cechą rzadko spotykaną wśród myszy do gier: obsługą bezprzewodowego ładowania Qi. Czy usprawiedliwia to jednak cenę? Odpowiedź pozostawiam Czytelnikowi.

HyperX Pulsefire Dart - Test myszki ładowanej indukcyjnie [10]

Osobiście na myszy Pulsefire Dart pracowało mi się bardzo dobrze. Nie chodzi tylko o wydajność czy wygodę, ale także o baterię. Każdy dzień pracy (8-10 h) kończył się pomniejszeniem mocy akumulatora o ~20%. A gdybym korzystała z ładowarki Qi, scenariusz ewentualnego rozładowania nigdy nie doszedłby do skutku. Jest to niewątpliwie najmocniejsza strona urządzenia, zaraz obok wydajnego czujnika: mamy urządzenie bezprzewodowe i zapominamy o obowiązku ładowania. Najsłabszą z kolei stroną jest pozbawienie myszy łączności Bluetooth, dzięki czemu mogłaby współpracować jednocześnie z większą ilością urządzeń na raz. Nie każdy oczekuje tego od myszy, ale mi zdecydowanie takie rozwiązanie by się przydało. No i ta cena. Nie mogę pozbyć się wrażenia, że Pulsefire Dart choć wydajna, to wciąż dość podstawowa mysz o ograniczonych możliwościach edytowania. Dlatego też przypisana jej "startowa" cena powinna być albo niższa, albo iść w parze z oryginalną stacją ChargePlay Base, przy ewentualnej nieco wyższej kwocie za taki zestaw.

Innowacja

HyperX Pulsefire Dart
Cena: 419 zł

HyperX Pulsefire Dart
  • Ładowanie Qi właściwie nie dopuszcza do rozładowania baterii
  • Topowy, nienagannie sprawujący się sensor Pixart
  • Ładny design i wygodne, miękkie boki myszy
  • Możliwość tworzenia rozbudowanych makr
  • Ergonomiczne wyprofilowanie - wysoki grzbiet
  • Brak dodatkowej łączności Bluetooth
  • Mało ustawień związanych z podświetleniem
  • Ładowarka Qi powinna być w cenie...
  • ... Bądź sama mysz powinna być nieco tańsza

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

HyperX Pulsefire Dart - Test myszki ładowanej indukcyjnie [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 9

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.