Genesis Krypton 500 - Dobra myszka za mniej niż 100 złotych?

Genesis Krypton 500 - Testy syntetyczne, użytkowanie

Interpolacja - zjawisko interpolacji rozdzielczości myszy polega na sztucznym dodawaniu przez oprogramowanie układowe pikseli w linii, pomiędzy pikselami zarejestrowanymi przez czujnik. W ten sposób zwiększa się prędkość poruszania kursora po ekranie. Dzięki temu, mysz mająca nieinterpolowaną rozdzielczość maksymalną na poziomie 1600 DPI, poprzez interpolacje co drugiego piksela, może poruszać kursorem jakby pracowała przy 3200 DPI. Wadą tego rozwiązania jest spadek precyzji, często pogorszone poczucie płynności pracy kursora i niemożliwość przesunięcia kursora o jeden piksel na ekranie (ważne dla grafików). Np. interpolacja 1+1 przesuwa kursor zawsze co dwa piksele. Krypton 500 maksymalne nieinterpolowane DPI ma na poziomie 5000 DPI. 7200 DPI ma dodawany co drugi piksel.

Prędkość maksymalna - ponieważ Krypton 500 zgodnie z zapewnieniami producenta, jest wyposażony w najnowszą wersję sensora pochodzącą ze stajni Pixarta liczę, że osiągnie przyzwoity wynik w tym teście. Przypomnę tylko, że deklarowana prędkość maksymalna wynosi 2,5 m/s. Test został wykonany na podkładce plastikowej Qpad XT-R

• 400 DPI – 3,55 m/s
• 800 DPI – 3,85 m/s
• 1600 DPI – 3,6 m/s

Wynik wydaje się być dobrym, nawet nieco wyższym od deklarowanego. Niestety, rzeczywista prędkość maksymalna jest niższa. Jako gracz low sense zauważyłem, że kursor dość często gubi się podczas gry. Program Enotus podczas zbierania danych, pokazuje jedynie najwyższą zarejestrowaną wartość, często osiągniętą chwilowo. Dlatego test powtórzyłem za pomocą innego oprogramowania. Okazuje się, że stabilna prędkość maksymalna waha się w okolicach 2,5 m/s. Jest to prędkość wystarczające dla osób wykonujących krótkie posunięcia myszką. Gracze low sense niestety będą zawiedzeni.

Taktowanie - przy okazji wykonywania powyższego testu, zbieram informację również o częstotliwości i stabilności taktowania USB. Wyniki są potwierdzane dodatkowo przez program Mouse Rate Checker. W przypadku Krypton 500 taktowanie wynosi równe 1000 Hz. Jest ono dość stabilne i cały czas utrzymuje się blisko deklarowanej przez producenta wartości.

Jitter - wiele myszy o wysokich czułościach nie jest w stanie narysować równej linii. W związku z nierównościami na podkładce dochodzi do dziwnych skoków kursora, dlatego najnowsze konstrukcje posiadają mechanizmy zapobiegające temu zjawisku. Naszego dzisiejszego bohatera przetestowaliśmy z różnymi ustawieniami czułości na czarnej podkładce materiałowej.

Nowy sensor wykazuje się wysokim poziomem korekcji niechcianych skoków. Niezależnie od rozdzielczości i kierunku rysowania, jitter jest całkowicie niezauważalny. Mamy nadzieję, że wysoki poziom korekcji nie wpłynie negatywnie na czucie ruchów kursora.

Predykcja - kolejnym testem jaki przeprowadzam jest sprawdzenie, czy sensor nie cechuje się predykcją. Zjawisko jest niepożądane zwłaszcza przez graczy, a polega na sztucznym przyciąganiu kursora do jednej z osi. Wtedy łatwiej rysować idealnie proste linie, ale trudniej celować w grze w obiekty znajdujące się na różnych poziomach.

Niezależnie od prędkości ruchu dłoni nie stwierdzam odczuwalnego poziomu przyciągania do osi X lub Y. To dobra wiadomość, zwłaszcza że system redukujący jitter mógł wywoływać to zjawisko, ale jak się okazuje, jest on bardzo dobrze skalibrowany.

Akceleracja - test jest wykonywany przy użyciu dedykowanej suwnicy. Zapewnia to wychwycenie nawet najmniejszych śladów akceleracji jak np. w niektórych egzemplarzach sensora PMW-3310, które podczas testów odręcznych jest niezauważalne. Sposób wykonania testu wygląda tak:

• Patrzymy w jeden punkt.
• Wykonujemy powoli obrót w jedną ze stron.
• Wykonujemy myszką ruch powrotny, dokładnie do punktu na podkładce, z którego zaczynaliśmy.
• Jeśli wskaźnik powrócił do tego samego punktu na ekranie, oznacza to, że sensor jest wolny od zjawiska akceleracji. Jeśli przy większej prędkości mysz zrobiła ponad jeden pełny obrót w drodze powrotnej, oznacza to, że akceleracja występuje. Natomiast jeśli wskaźnik nie dotarł do miejsca początkowego, wskazuje na „gubienie” pikseli przy szybkim ruchu lub przekroczenie prędkości maksymalnej. Dla większości graczy jest to efekt niepożądany, bo jednak wolimy, by ruch myszy niezależnie od prędkości zawsze był odwzorowany na ekranie adekwatnie do tego na podkładce.
• test powtarzamy kilkukrotnie z różnymi prędkościami: wolno - szybko, szybko - wolno, szybko -szybko, dzięki temu mamy pewność, że wynik jest autentyczny i powtarzalny.

Wynik tego testu wypadł zdecydowanie poniżej oczekiwań. Podczas wykonywania szybszych ruchów sensor charakteryzuje się zauważalnym gubieniem pikseli (akceleracją negatywną). W dodatku bardzo łatwo jest przekroczyć prędkość maksymalną, co skutkuje brakiem ruchu kursora. Nie wiem czy to słaba implementacja tego sensora przez Genesis, czy po prostu jest on tak skonstruowany, ale nie nadaje się za bardzo do gier FPS.

Testy w grach - najpierw zagrałem rundę w CS.GO na swoich domyślnych ustawieniach. Jak można było się spodziewać, mysz okazała się niegrywalna. Niska prędkość maksymalna potrafiła doprowadzić do irytacji. Zmieniłem więc ustawienia prędkości w grze tak, by obrót o 180* wymagał przesunięcia myszy o około 10 cm (wcześniej 180* = 25 cm). Niestety nadal, w sytuacjach nagłego zagrożenia, sensor szalał i przestawał jakkolwiek odwzorowywać wykonywany ruch. Wynika z tego, że mysz może sprawdzić się jedynie u graczy high sense. Dla pozostałych jakakolwiek mysz na starym laserowym ADNS 9500 lub ADNS 9800 będzie dużo lepszym wyborem. Do innych typów gier model ten ma albo za mało przycisków, albo zbyt małą wagę. Dlatego testowanie go w chociażby Wiedźminie, przyniosłoby podobne wyniki, jak wielu innych, jeszcze tańszych myszek.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• następna ›
• ostatnia »