Kilka nowych informacji o Wiedźminie, Cyberpunku i Gwincie

CD Projekt RED to studio, które wszystkim z naszych czytelników jest dobrze znane, a dodatkowo większości bardzo bliskie. Mowa bowiem nie tylko o rodzimym podmiocie, ale i twórcach fenomenalnej serii Wiedźmin. Na horyzoncie jednak są dwa dodatkowe dzieła - karciana gra Gwint oraz tytuł RPG w klimatach postapokaliptycznych, czyli Cyberpunk 2077. W ostatnim wywiadzie Adama Kicińskiego udzielonego redakcji "Strefa Inwestorów" zdradzono kilka szczegółów dotyczących każdej z wymienionych produkcji. Chociaż rozmowa miała charakter biznesowy, to dowiedzieliśmy się iż seria Wiedźmin nie została jeszcze definitywnie zakończona, a Cyberpunk 2077 otrzyma elementy rozgrywki online.

CD Projekt RED nie chce wydawać masówek rok w rok tak jak konkurencja, zależy im za to na tworzeniu rozbudowanych i dopracowanych tytułów.

Netflix wraz z Platige Image wyprodukują serial o Wiedźminie

Zacznijmy od produktu, którego ewolucję możemy oglądać na własne oczy dzięki publicznym testom. Mowa oczywiście o Gwint: Wiedźmińska gra karciana. Adam Kiciński, prezes CD Projekt w rozmowie z redakcją Strefa Inwestorów podkreślił, że obecny etap gry to dopiero jej początkowe stadium. Studio w ostatnich miesiącach skupiało się tylko na balansie i optymalizacji oraz niewielkich działaniach PR-owych. Kroki marketingowe i monetyzacja gry ma się zacząć nie wcześniej niż w przyszłym roku. Fani karcianki powinni być jednak spokojni - nie ma mowy o łatwym skoku na kasę, bowiem zgodnie z zapewnieniami jest to obecnie strategiczny produkt dla firmy. Mogą dzięki niemu nauczyć się więcej o tytułach multiplayerowych i zaistnieć na tym rynku, a dodatkowo przekonywać kolejnych ludzi do swojej cyfrowej platformy GOG Galaxy.

Wiedźmin 3: Krew i Wino PC. Recenzja dodatku prawie idealnego

A skoro o kwestiach sieciowych mowa to Adam Kiciński potwierdził wcześniejsze zapewnienia CD Projekt dotyczące wyczekiwanego przez wielu Cyberpunka 2077. Uważają oni, iż element online jest bardzo potrzebny jeśli ktoś myśli o długofalowym sukcesie. A do tego dąży firma, więc naturalną koleją rzeczy coś takiego trafi do ich tytułu w klimatach postapokaliptycznych. Niestety więcej nie zostało zdradzone na ten temat. Zapowiedziano za to, że budżet produkcji jest większy niż w przypadku Wiedźmina 3. A wtedy była to kwota, łącznie z kosztami marketingu, sięgająca ponad 300 milionów złotych. O samym Wiedźminie również nieco zdradzono, acz tutaj brak niespodzianek. Historia Geralta z Rivii uważana jest za zakończoną, jednak CDPR zdaje sobie świetnie sprawę, że ani fani, ani inwestorzy nie byliby zadowoleni z końca żywotu serii. Zwłaszcza, gdy firma nadal dysponuje prawami do marki, wydała grube miliony i poświęciła 15 lat na rozwój. Nic nie zostanie więc porzucone, niemniej brakuje konkretów.

Wiedźmin 3: Dziki Gon - Aktualizacja wyników dla AMD Ryzen

Na zakończenie warto wspomnieć o filozofii CD Projekt, która wiernym fanóm powinna być raczej znana. Adam Kiciński podkreślił, że nie są ogromnym wydawcą, który co roku prezentuje to samo w nieco innym wdzianku. Jest wręcz przeciwnie. Chociaż tytułów pojawia się niewiele to wszyscy skupieni są na dopracowywaniu ich do perfekcji. Oczywiście CDPR chce robić coraz więcej, acz tak by wszystko pozostało topowe i wybitne. Innymi słowy plany na przyszłość są ambitne, a firma ma zamiar znajdować się w 2027 roku w o tyle lepszej sytuacji, co w analogicznym okresie jak przeskok między rokiem 2007, a 2017. To świetny sygnał biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku gier komputerowych z wtórnymi klimatami AAA. Warto tylko trzymać kciuki by pasja nie przegrała z pieniędzmi i tabelkami.