Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test wydajności Kingdom Come: Deliverance - Jesień średniowiecza

Sebastian Oktaba | 16-02-2018 18:20 |

Podsumowanie - Średnio to widzę...

Kingdom Come: Deliverance wygląda naprawdę przyzwoicie, aczkolwiek przedpremierowe screeny rysowały obraz znacznie bardziej spektakularny, skutecznie zawyżając wymagania względem produktu końcowego. Jeśli spodziewaliście się graficznego killera, roznoszącego wszelką konkurencję w perzynę, powinniście trochę poluzować kryteria i zweryfikować swoje oczekiwania. Summa summarum, tytuł czeskiego studia prezentuje poziom zbliżony do Wiedźmin 3: Dziki Gon. Ponieważ CryEngine nareszcie został wykorzystany w należyty sposób, możemy podziwiać urzekające tereny zalesione, ładnie odwzorowane budownictwo średniowiecza, elegancko wymodelowane postacie czy realistyczne oświetlenie. Cieniem na Kingdom: Come Deliverance kładą się niestety błędy techniczne, deklasujące nawet najbardziej niedopracowane odsłony The Elder Scrolls. Częstym zjawiskiem są kolizje obiektów, znikające ubrania, zacinanie się bohatera itp. Jeśli natomiast chodzi o wymagania sprzętowe, to satysfakcjonującą płynność (~60 FPS) na ustawieniach 1920x1080 Ultra zapewniają dopiero GeForce GTX 1080 / Radeon RX Vega 64, ewentualnie solidnie podkręcone GeForce GTX 1070 / Radeon RX Vega 56. Zejście na Very High gigantycznych wzrostów nie przynosi - zyskamy maksymalnie kilka klatek na sekundę, jednak z presetem High poradzą sobie GeForce GTX 1060 / Radeon RX 580, a nawet znacznie starsze konstrukcje pokroju GeForce GTX 970 / Radeon R9 390. Poziom Medium będzie grywalny na modelach klasy GeForce GTX 1050 Ti / Radeon R9 380, aczkolwiek tutaj można przeważnie liczyć na 35-45 FPS-ów zależnie od scenariusza. Pocieszająca będzie również wiadomość, że okrojenie grafiki z prawie wszystkich efektów pozwoli z niezłym skutkiem uruchomić Kingdom Come: Deliverance na GeForce GTX 950 / Radeon RX 460. Wymagania sprzętowe są wysokie, zwłaszcza jeśli celujecie w Ultra, niemniej przy odpowiednich redukcjach kilkuletnie platformy także sobie poradzą. Produkcja nie wymaga wiele VRAMu, zwykle zapełnione było 2800-3000 MB, ale pamięci operacyjnej zabiera ponad 6000 MB (obydwa parametry podane dla 1920x1080 Ultra / GeForce GTX 1080 Ti). Jest jeszcze kwestia procesora...

Kingdom Come: Deliverance ma spore wymagania sprzętowe, nie tylko wobec układów graficznych, ale również procesorów.

Test wydajności Kingdom Come Deliverance Jesień średniowiecz [2]

I tutaj zaczynają się prawdziwe schody, ponieważ kiedy wejdziemy do większego ośrodka miejskiego, wskazane jest posiadanie czterordzeniowego Intel Core i3/i5 podkręconego do 5000 MHz albo AMD Ryzen 7 1700 pracującego z taktowaniem 4000 MHz. Wówczas możemy liczyć na stabilne... 40-50 klatek… Około 60 FPS-ów gwarantuje tylko dwunastowątkowy Core i7-8700K przy zegarze 5000 MHz! O płynnym graniu na Pentium G4560, Ryzen 3 1200 albo Core i3-8100 można praktycznie zapomnieć. Trudno również nie zauważyć, jak słabiutko w lokacji procesorowej wypadają Ryzeny w stosunku do większości jednostek Intela. Dysproporcja jest wręcz nienaturalna, zaś wzrosty modelami o większej ilości rdzeni bądź wątków zaskakująco skromne, co sugeruje słabe wykorzystanie zasobów przez Kingdom Come: Deliverance. Mam nadzieję, że twórcy dostrzegą problem i niebawem przygotują aktualizację poprawiającą wydajność na Ryzenach. Dodam jeszcze, że połączenie procesora oraz karty graficznej AMD, owocuje jeszcze gorszymi wynikami - narzut okazuje się koszmarny.

Grę do testów dostarczył:

Test wydajności Kingdom Come Deliverance Jesień średniowiecz [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 102

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.