Test Radeon RX 580 vs GeForce GTX 1060 9 Gbps - MSI Gaming X

Podsumowanie - Ponowne spotkanie po kilkunastu miesiącach

Ostateczne starcie między GeForce GTX 1060 i Radeon RX 580 pokazuje, że obydwie karty graficzne reprezentują zbliżony poziom wydajności, chociaż zdarzają się produkcje przechylające szalę zwycięstwa na korzyść jednego z zawodników. Radeon RX 580 bryluje głównie w Deus Ex: Mankind Divided (DirectX 11/12) oraz Battlefield 1 (DirectX 12), GeForce GTX 1060 dominuje natomiast w Dishonored 2, DOOM (OpenGL), Ghost Recon: Wildlands, Mass Effect: Andromeda, Rise of the Tomb Raider (DirectX 11) i Watch Dogs 2. Remis widzimy w Battlefield 1 (DirectX 11), DOOM (Vulkan), Hitman (DirectX 11/12), Rise of the Tomb Raider (DirectX 12) oraz Witcher 3: Blood & Wine. Summa summarum, karta Zielonych okazuje się szybsza od konkurenta, nawet jeżeli uwzględnimy potencjał podkręcania, który pozwala Pascalowi pogłębić różnice względem Polarisa. Niestety, obydwaj producenci (AMD & NVIDIA) zafundowali nam odgrzewane kotlety, dlatego średni segment kart graficznych praktycznie stanął w miejscu. Pytanie jak poszczególni producenci poradzili sobie z pozornie drobnymi zmianami. GeForce GTX 1060 9 Gbps poza przyspieszeniem pamięci GDDR5 (8000 → 9000 MHz) nie przeszedł żadnych poważniejszych modyfikacji, utrzymując pobór mocy i temperatury starszej wersji. NVIDIA nawet specjalnie nie komunikowała, że wprowadza nowszą rewizję karty graficznej, zostawiając inicjatywę firmom z jakimi współpracuje. MSI GeForce GTX 1060 Gaming X+ generalnie sprostał zadaniu - osiąg wysokie zegary GPU Boost, działa cichutko, jest stosunkowo chłodny i dysponuje sporym potencjałem podkręcania. Radeon RX 580 pomimo wyższej numeracji jest de facto Radeonem RX 480, któremu podniesiono zegary i napięcie zasilania, mające gwarantować utrzymanie dość wysokiego GPU Boost (1266 → 1340 MHz). Tutaj sprawy zaczynają się komplikować, ponieważ testowana sztuka pod obciążeniem nie trzymała specyfikacji, bowiem częstotliwość rdzenia po kilkunastu minutach spadała do ~1330 MHz (Wiedźmin 3). Dopiero zwiększenie Power Limit pozwala ustabilizować zegary, aczkolwiek 1400 MHz stanowi absolutne maksimum, nawet jeżeli zaaplikujemy napięcie ponad 1.2V. Jednocześnie uwidoczniła się różnica w poborze mocy między układami, wynosząca teraz ponad 80W - skutkiem tego MSI Radeon RX 580 Gaming X jest cieplejszy i głośniejszy, niż konkurencyjny MSI GeForce GTX 1060 Gaming X+.

Obydwaj producenci (AMD & NVIDIA) zafundowali nam odgrzewane kotlety, dlatego średni segment kart graficznych praktycznie stanął w miejscu. MSI Radeon RX 580 Gaming X jest jednak cieplejszy i głośniejszy, niż konkurencyjny MSI GeForce GTX 1060 Gaming X+, zatem odgrzewany Pascal w takim wydaniu prezentuje się trochę lepiej.

MSI GeForce GTX 1060 Gaming X+ zgodnie z oczekiwaniami trzyma poziom zwykłego Gaming X - działa naprawdę cichutko, temperatura nie przekracza 70 stopni Celsjusza nawet po podkręceniu, pobór mocy względem wcześniejszej rewizji wzrósł symbolicznie. Jakość wykonania nie wzbudza zastrzeżeń, pamięci są dobrze chłodzone, podświetlenie jest dyskretne, zaś backplate usztywnia konstrukcję. Wszystko wygląda świetnie, jednak aktualna cena MSI GeForce GTX 1060 Gaming X+, podobnie jak większości kart graficznych średniego i wyższego segmentu, jest absurdalna z powodu szaleństwa wydobywania kryptowaluty*. Trudno zatem napisać cokolwiek sensownego o opłacalności, skoro urządzenie powinno kosztować ~1400 złotych (wartość z kwietnia 2017 r.), natomiast dzisiaj sprzedawcy żądają ponad 2100 złotych! Trzeba czekać na unormowanie sytuacji, ponieważ wcześniej w niższej kwocie kupowało się najlepsze niereferencyjne wersje GeForce GTX 1070 albo quasi-referencyjne GeForce GTX 1080.

MSI GeForce GTX 1060 Gaming X+ 6 GB
Cena: ~2100 PLN*

Generlanie satysfakcjonująca wydajność Zwykle wyprzedza niereferencyjne RX 580 Wysoka kultura pracy systemu chłodzenia Agresywnie ustawiony tryb GPU Boost 3.0 Bardzo wysoka efektywność energetyczna Spory potencjał podkręcania 2100/10000 MHz Wysoka jakość i estetyka wykonania Pod małym obciążeniem działa pasywnie Całkowity brak obsługi technologii SLI Przydałoby się jednak 8 GB pamięci Ceny kart przez kryptowalutę oszalały*

MSI Radeon RX 480 Gaming X cieszył się opinią naprawdę porządnej autorskiej konstrukcji, co zawdzięczał niskim temperaturom rdzenia, trzymaniu deklarowanego GPU Boost i stosunkowo kulturalnej pracy systemu chłodzenia. Odświeżona wersja pozostała wierną kopią poprzednika, aczkolwiek utrzymanie status quo okazało się niewystarczające, żeby sprostać podkręconemu Polarisowi. Wyższe fabryczne taktowanie (1380 MHz) oraz napięcie (1.150V) zasilania spowodowało, że MSI Radeon RX 580 Gaming X nie trzyma specyfikacji - częstotliwość GPU pikuje do wartości ~1330 MHz pod obciążeniem. Wzrósł natomiast pobór mocy dorównujący GeForce GTX 1080, wyglądający niezbyt atrakcyjnie jeśli spojrzymy na PER/WATT bezpośredniego konkurenta. Dodatkowo wzrastające rynki kryptowalut* spowodowały, że zamiast ~1250-1300 złotych jakie MSI Radeon RX 580 Gaming X faktycznie powinien kosztować, zostało magicznie zamienione w ponad 2000 złotych! W takich okolicznościach pozostaje tylko zacisnąć zęby... 

MSI Radeon RX 580 Gaming X 8 GB
Cena: ~2100 PLN*

8192 MB pamięci na 256-bitowej szynie Generlanie satysfakcjonująca wydajność Wysoka jakość i estetyka wykonania Pod małym obciążeniem działa pasywnie Pod pełnym obciążeniem wciąż dość cicha Nie utrzymuje taktowania GPU Boost Symboliczny potencjał podkręcania rdzenia Pobór mocy sporo wyższy od konkurencji Wymaga mocnego procesora do DirectX 11 Ceny kart przez kryptowalutę oszalały*

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 22
• 23
• 24
• 25
• 26
• 27
• 28
• 29
• 30