Test MSI GeForce GTX 1080 Ti Gaming X - Pascal bardzo wypasiony

Podsumowanie - ASUS Strix Gaming czy MSI Gaming X?

Kolejna niereferencyjna karta graficzna z rdzeniem GP102 pozytywnie zaskakuje, mogąc pochwalić się naprawdę nienaganną kulturą pracy systemu chłodzenia, porównywalną ze znacznie słabszymi modelami. MSI GeForce GTX 1080 Ti Gaming X jest bardzo solidnie wykonaną konstrukcją, która zapewnia rozsądne temperatury przy poziomie głośności znacznie niższym od wersji Founders Edition, aczkolwiek tym razem w ogólnym rozrachunku ASUS Strix Gaming okazuje się odrobinę lepszym zawodnikiem. Cooler Twin Frozr VI działa bezgłośnie w stanie spoczynku oraz niewielkiego obciążenia, utrzymując 72 stopnie Celsjusza pod obciążeniem w zamkniętej obudowie, rywal urywa zaś jeszcze 4 stopnie przy 1 dB(A) mniej. Pozostałe różnice względem konkurencji są generalnie symboliczne, dlatego trudno byłoby wskazać zdecydowanego faworyta - pozostaje kwestia osobistych preferencji, stylistyki oraz oczywiście ceny. Jeżeli natomiast chodzi o kwestię czystej wydajności, to sytuacja jest analogiczna, jak praktycznie wszystkich niereferencyjnych Pascali lepszego sortu. Nawet na bazowych taktowaniach ASUS i MSI osiągają bardzo zbliżone wyniki, zaś overclocking niweluje różnice do minimum, ponieważ obydwie karty graficzne w trybie GPU Boost nieznacznie przebijają 2000 MHz w najbardziej wymagającej grze używanej do testowania (Wiedźmin 3: Dziki Gon). ASUS wycisnął trochę więcej na rdzeniu, MSI wyżej poprowadziło pamięci, zatem mamy bezkrwawy remis. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że podkręcanie wysoko taktowanych niereferentów traci znaczenie, skoro finalnie zyskujemy około 100 MHz. Wybierając MSI GeForce GTX 1080 Ti Gaming X trzeba także pamiętać, że wymagane jest przynajmniej 2,5 slotu w obudowie, bowiem względem poprzedników chłodzenie nieco przytyło.

MSI GeForce GTX 1080 Ti Gaming X jest bardzo solidnie wykonaną konstrukcją, która zapewnia rozsądne temperatury przy poziomie głośności znacznie niższym od NVIDIA Founders Edition, a jednocześnie gwarantuje wyższą wydajność i potencjał podkręcania.

MSI GeForce GTX 1080 Ti Gaming X kosztuje za naszą zachodnią granicą około 3500-3600 złotych, podczas gdy najtańsze modele (referencyjne) można znaleźć poniżej 3300 złotych, natomiast pierwsze lepsze konstrukcje autorskie stanowią wydatek blisko 3400 złotych. Cena rynkowa topowych niereferentów jest zatem niższa od sugerowanej za NVIDIA Founders Edition. ASUS GeForce GTX 1080 Ti Strix Gaming OC okazuje się ponad 100 złotych droższy od opisywanego MSI GeForce GTX 1080 Ti Gaming X, dlatego pomimo nieco słabszych osiągów, bohater dzisiejszej publikacji jest produktem zdecydowanie wartym zainteresowania. AMD obecnie nie dysponuje absolutnie żadnym modelem mogącym zagrozić pozycji GP102, dopiero najszybsza odmiana Vegi będzie próbowała narobić zaległości, ale najprawdopodobniej firma celuje bardziej w GeForce GTX 1080, aniżeli tańszą lecz niekoniecznie słabszą odmianę Titan X.

Wydajność przewyższająca Titan X Pascal Wystarcza do 4K i maksymalnych ustawień Imponująca efektywność energetyczna Jakość wykonania i stylistyka obudowy 11 GB GDDR5X na 352-bitowej szynie Wysokie fabryczne taktowania rdzenia Bardzo dobra kultura pracy coolera Stosunkowo niskie temperatury rdzenia Cena poza zasięgiem większości graczy Zajmuje praktycznie trzy sloty w obudowie

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 16
• 17
• 18
• 19
• 20
• 21
• 22
• 23
• 24