Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test GeForce GTX Titan - Nieziemska wydajność, kosmiczna cena

Sebastian Oktaba | 21-02-2013 16:00 |

W mitologii greckiej mianem tytanów określano wszechpotężne istoty z pokolenia olbrzymów, które panowały nad światem długo przed bogami olimpijskimi, słynąc z okrucieństwa i wyrachowania. Dzisiaj słowo tytan powszechnie kojarzone jest z czymś silnym, niezniszczalnym oraz gigantycznym, więc NVIDIA postanowiła wykorzystać chwytliwą nazwę do promocji nowej karty graficznej z rodziny GeForce GTX. Okazja jest więcej niż odpowiednia, bowiem mamy do czynienia z absolutnie najmocniejszym przedstawicielem serii, którego aspiracje są łatwe do odczytania - zostać królem wydajność i pokazać konkurencji, że w architekturze Kepler drzemie niesamowity potencjał. Wokół GeForce GTX Titan narosło wiele spekulacji oraz sprzecznych teorii, zaś plotka dosłownie goniła plotkę, niejednokrotnie daleko mijając się z prawdą. Jednak dzisiaj możemy już napisać wszystko o nowej super-karcie graficznej od NVIDII, której premiera została ogłoszona 19 lutego bieżącego roku, aczkolwiek oficjalne testy wstrzymano do 21 lutego. Powód takiej decyzji wydaje się oczywisty, wszak tego samego dnia na sklepowe półki trafia przecież trzecia odsłona Crysis. Czy GeForce GTX Titan faktycznie zmiażdży wszystko i wszystkich? Przekonajmy się!

Autor: Caleb - Sebastian Oktaba

Zanim przejdziemy do części opisowo-testowej, najpierw wypadałoby wyjaśnić zamieszanie wynikłe ze zmiany nazewnictwa, bowiem przy prezentowanym urządzeniu nie uświadczymy żadnego numerka. Niektórzy mylili GeForce GTX Titan z GeForce GTX 780, niemniej obydwa modele to zupełnie inne konstrukcje, zaś bohater dzisiejszego artykułu z miejsca staje się absolutnym high-endem NVIDII. Marka Titan będzie rozwijana osobno, jako synonim wydajności bezkompromisowej - pierwszy członek tej rodziny jest zresztą skierowany do najbardziej wymagającej klienteli. Karta graficzna w sugerowanej cenie 899 dolarów znajdzie raczej niewielu nabywców, ale jeżeli ktoś rzeczywiście wysupła z portfela tak nieskromną sumkę, to najpewniej oczekuje wszystkiego co najlepsze. GeForce GTX Titan ma zatem zapewnić płynność w każdych warunkach, rozdzielczości i detalach. Pierwsze przecieki mówiły o limitowanej edycji tego urządzenia, jednak producent nie zamierza sztucznie ograniczać podaży, dlatego będzie to sprzęt normalnie dostępny w dystrybucji.

Przedpremierowe zapowiedzi rysowały GeForce GTX Titan, jako prawdziwego kozaka o niespotykanej wydajności, dorównującego nawet dwurdzeniowemu GeForce GTX 690 czy Radeon HD 7990. Pamiętajmy jednak, że mamy tutaj do czynienia z urządzeniem wyposażonym tylko w jeden układ graficzny, co stanowi istotną różnicę względem rywali. Chociaż konfiguracje multi-GPU są coraz lepiej wspierane, a programiści zdołali już wyeliminować najbardziej dokuczliwe błędy dzięki regularnym aktualizacjom sterowników, to zawsze lepiej zainwestować w kartę graficzną dysponującą jednym chipem. Co więc znajdziemy we wnętrzu owego monstrum? Pod względem specyfikacji technicznej GeForce GTX Titan zdecydowanie bliżej do Tesla K20X, niżeli GeForce GTX 680, pomimo iż przeznaczenie tego urządzenia jest oczywiście stricte gamingowe. Suma summarum, nowość NVIDII stanowi przejaw megalomanii producenta z Santa Clara, który najlepiej widać w budowie samego układu, złożonego z bagatela 7.1 miliarda tranzystorów. Cóż... chyba wszyscy kochamy podziwiać takie zabawki :)

Sercem GeForce Titan został 28 nm Kepler GK110 posiadający 14 aktywnych bloków SMX z 15 dostępnych, co oznacza 2688 procesorów CUDA, 224 jednostki teksturujące oraz 48 ROP. Starczy napisać, że dotychczas najmocniejszy reprezentant serii GTX 600 posiadał jedynie 8 bloków SMX, zatem dysponował 1536 procesorami CUDA, 128 jednostkami teksturującymi i 32 ROP. Z kolei GeForce GTX 690 składał się z duetu chipów GK104, dlatego czysta (zsumowana) specyfikacja techniczna przemawia na korzyść właśnie tego modelu, chociaż o wynikach niekoniecznie musi przesądzać. GeForce GTX Titan otrzymał natomiast bardzo dużą ilość pamięci graficznej, bowiem 6 GB GDDR5 na 384-bitowej magistrali oddelegowanej dla pojedynczego chipu, to aktualny rekord wśród producentów kart graficznych. Wcześniej mówiło się także o możliwości wprowadzenia 512-bitowej szyny, ale plotki nie znalazły potwierdzenia w faktach. Rdzeń nowego flagowca NVIDII cyka z częstotliwością 836 MHz, ale w trybie GPU Boost zostaje zwiększony do przynajmniej 876 MHz.

Powyższy materiał filmowy stanowi tylko zapowiedź bohatera dzisiejszego testu - GeForce GTX Titan - niemniej z niezłym skutkiem mógłby reklamować nowego Crysis albo dowolną hollywoodzką superprodukcję. Odpowiednia muzyka, odważne deklaracje i podniosły klimat - brakuje tylko głębokiego głosu lektora, czytającego poszczególne frazy, aby poczuć się niemalże jak podczas oglądania trailerów w kinie :) Jednak czy rzeczywiście doczekamy się „rewolucji w graniu na komputerach” zadecydują kolejne strony, gdzie GTX Titan będzie musiał stawić czoła HD 7970, GTX 680, HD 7990 i GTX 690. Warto na wstępie zaznaczyć, że urządzenie kosztujące blisko 4500 złotych jest propozycją dla najbardziej hardcorowych fanów wirtualnej rozrywki, gotowych zapłacić niemalże każde pieniądze, aby zyskać kilka dodatkowych klatek. Wprawdzie przedstawiciele NVIDII wspominają o „szybkiej stabilizacji ceny”, ale miejmy świadomość, iż GeForce GTX Titan powstawał z myślą o wyjątkowo wymagających graczach z baaardzo głęboką kieszenią.

W chwili obecnej GeForce GTX Titan dostępny jest wyłącznie w wersji referencyjnej, której zdjęcia znajdziecie na następnej stronie, dlatego decyzja o wyborze konkretnej marki ma znaczenie drugorzędne. Praktycznie wszyscy producenci oferują dokładnie to samo, również pod względem wyposażenia dodatkowego, aczkolwiek z tłumu wyróżnia się model od Gigabate (GV-NTITAN-6GD-B). Zestaw zawiera bowiem podkładkę pod mysz i komplet kart, gdybyśmy chcieli na chwilę przerwać wirtualne podboje i oddać się bardziej klasycznej rozrywce. Firma przygotowała także specjalne oprogramowanie dedykowane GeForce GTX Titan - GIGABYTE OC GURU II - ułatwiające okiełznanie technologii GPU Boost 2.0 podczas podkręcania. Suma Summarum, wersja sprzedawana przez Gigabyte jest aktualnie najbardziej atrakcyjna, a dodatkowo objęta 36 miesięczną gwarancją, co wcale nie stanowi reguły wśród producentów kart graficznych.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 50

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.