Premierowy test Radeon R9 380X vs GeForce GTX 960 4GB

Brakujące ogniwo - większość osób czekających na premierę Radeona R9 380X właśnie tak postrzegało długo zapowiadaną kartę graficzną AMD, której przeznaczeniem było zbudowanie pomostu nad przepaścią dzielącą Radeona R9 380 i GeForce GTX 960 od Radeona R9 390 i GeForce GTX 970. Gigantyczna nisza dotychczas nie została odpowiednio zagospodarowana po obydwu stronach, zdecydowanie brakowało godnego następcy Radeona R9 280X - trochę wydajniejszego, ale jednocześnie bardziej energooszczędnego oraz wykorzystującego nowszą odmianę architektury GCN. Wakacyjny wysyp Radeonów serii 300 rozwiązania sytuacji nie przyniósł, musieliśmy czekać do połowy listopada, żeby producent odsłonił wszystkie karty. Dzisiaj o godzinie 15.00 schodzi embargo na niezależne testy Radeona R9 380X, który zaczyna szturmować sklepowe półki w licznych odmianach niereferencyjnych. Zobaczcie czy kontratak AMD mający osłabić dominującą pozycję NVIDII tym razem będzie skuteczny.

Autor: Sebastian Oktaba

Radeon R9 380X jest młodszym lecz silniejszym bratem Radeona R9 380, będącego podkręconą wersją Radeona R9 285, jednak producent zamiast prostego zwiększania taktowania (wzorem modeli R9 270/270X) zastosował tutaj niewykorzystany wcześniej układ graficzny Antigua XT. Kawałek krzemu posiadający 32 bloki CU (Compute Units), otrzymał 2048 procesory strumieniowe, 128 jednostek teksturujących oraz 32 ROP-y. Specyfikacja techniczna Radeona R9 380X odpowiada połowie Radeona R9 Fury X, niemniej zamiast pamięci HBM zastosowano tradycyjne GDDR5. Początkowo spekulowano o możliwości wprowadzenia 384-bitowego kontrolera, mającego zapewnić nowemu członkowi rodziny R9 ogromną przewagę nad klasową konkurencją, ale bardziej realistycznym scenariuszem wydawała się wersja 256-bitowa. Ostatecznie magistrala nie została poszerzona względem Radeona R9 380, zatem obydwie karty graficzne reprezentują prawie identyczną wydajność podsystemu pamięci, podobnie jak Radeony R9 390/390X oraz R9 Fury/Fury X. Warto natomiast zaznaczyć, że Radeon R9 380X będzie występował wyłącznie w wariancie dysponującym 4096 MB GDDR5.

Brakujące ogniwo - większość osób czekających na premierę Radeona R9 380X właśnie tak postrzegało długo zapowiadaną kartę graficzną AMD, której przeznaczeniem było zbudowanie pomostu nad przepaścią dzielącą Radeona R9 380 i GeForce GTX 960 od Radeona R9 390 i GeForce GTX 970.

Bazowe taktowanie rdzenia Radeona R9 380X wynosi 970 MHz, aczkolwiek nie wzrasta dynamicznie jak w kartach graficznych GeForce GTX - trzyma równy i niezmienny poziom, przynajmniej dopóki temperatura nie przekroczy 85 stopni Celsjusza. Wtedy następuje obniżenie zegarów, ale opisywanej nowości takie zjawisko raczej nie zagraża. Modele występujące w premierowym artykule (ASUS i XFX) okazały się zaskakująco chłodne. Pamięci pracują ze standardową częstotliwością 5700 MHz, więc przepustowość jest zauważalnie niższa od Radeona R9 280X (288 vs 176 GB/s) - remedium na wskazaną przypadłość powinna być usprawniona kompresja tekstur. Względem poprzednika sporo zmieniło się wewnątrz krzemowego jądra, gdzie umieszczono czterokrotnie więcej jednostek ACE (Asynchronous Compute Engine), poprawiających efektywność wykorzystania procesorów strumieniowych w obliczeniach, jak również dwukrotnie więcej shader engine, co powinno to przyspieszyć tesselację. Zastosowanie nowszej rewizji architektury GCN pozwoliło też wprowadzić obsługę technologii FreeSync oraz TrueAudio przy jednoczesnym wsparciu Mantle, Vulkan i DirectX 12.

Pomimo, iż producent zastosował nazewnictwo wyraźnie sugerujące, że Radeon R9 380X jest następcą Radeona R9 280X, sytuacja okazuje się trochę bardziej skomplikowana. Sukcesor powinien być przecież wyraźnie wydajniejszy, tymczasem otrzymujemy kartę graficzną reklamowaną jako pogromcę GeForce GTX 960 4 GB, którego Radeon R9 280X zwykle pokonuje. Takie posunięcie jest podwójnie zastanawiające, gdyż „Czerwoni” wystawili już godnego rywala przeciwko średniemu Maxwellowi kilka miesięcy wcześniej. Radeon R9 380 (bez X) również występuje w wersjach doprawionych 4 GB GDDR5, cenami oraz osiągami reprezentując poziom odpowiednika NVIDII. Kontroferta w segmencie urządzeń kosztujących 850-950 złotych była akurat wyjątkowo dobrze skrojona, więc dorzucanie kolejnego zawodnika mogłoby zaowocować bratobójczą rywalizacją o względy zdezorientowanych klientów. Zatem nie podlega wątpliwości, że Radeon R9 380X będzie propozycją droższą od najtańszych Radeonów R9 380 4 GB, które kosztują kilkadziesiąt złotych więcej niż GeForce GTX 960 4 GB, dlatego kluczowe pozostaje pytanie o relacje wydajności między tymi modelami.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »