NVIDIA przyspieszy opracowywanie kolejnych architektur GPU

Dzisiaj zakończy się 2014 rok, który przyniósł nam kilka ważnych premier sprzętowych. Wszyscy producenci podzespołów komputerowych zaprezentowali swoje nowe modele, aczkolwiek nie zawsze wszystko szło po myśli konsumentów - niektórzy tylko odświeżyli swoją ofertę i nie wprowadzili tak naprawdę nic nowego. Skupmy się jednak na jednej firmie, a mianowicie graficznym gigancie z Santa Clara. NVIDIA kilka miesięcy temu dosyć niespodziewanie uderzyła w konkurencyjne AMD przy pomocy nowych modeli z najwyższej półki. Druga generacja architektury Maxwell pozwoliła na osiągnięcie zadowalającej wydajności przy relatywnie niskim poborze energii i małych ilościach ciepła. NVIDIA w przeciwieństwie do "czerwonych" postanowiła nie czekać na nowy proces technologiczny i wykorzystała 28-nanometrową litografię, która jest z nami już od dłuższego czasu.

AMD i NVIDIA mają różne strategie rozwoju swojej oferty GPU.

AMD wybrało jednocześnie zdecydowanie bardziej niebezpieczną drogę, na której może znaleźć się kilka przeszkód nie do przeskoczenia. W tym momencie nie znamy strategii dotyczącej serii Radeon i tak naprawdę nie wiemy, czy producent nie będzie zmuszony do zaprezentowania kolejnych modeli wyprodukowanych w 28-nanometrowym procesie technologicznym. Bądźmy jednak dobrej myśli i poczekajmy na kolejne wieści związane z uruchomieniem odpowiednich linii u TSMC (Taiwan Semiconductor Manufacturing Company).

NVIDIA w styczniu zaprezentuje kolejny model z serii GeForce GTX 960 i będzie to na razie koniec nowości związanych z architekturą Maxwell - w planach jest jeszcze procesor graficzny GM200 przeznaczony prawdopodobnie dla modelu GeForce GTX 980 Ti, ale producent na pewno nie będzie spieszył się z jego prezentacją. A co dalej? Według najnowszych informacji z sieci, NVIDIA planuje w przyszłości przyspieszyć opracowywanie kolejnych architektur dla swoich GPU, aczkolwiek pojawiają się pewne wątpliwości związane z przyrostem możliwości w przypadku szybszego tempa.

W 2016 roku firma powinna zaprezentować pierwsze karty graficzne wykorzystujące architekturę Pascal - przyniesie ona jeszcze większą wydajność energetyczną, obsługę pamięci typu HBM (High Bandwidth Memory) oraz NVLink. Pascal w przeciwieństwie do Maxwella będzie nadawał się do zastosowania w modelach z serii Tesla (HPC) i zastąpi wysłużonego Keplera. W 2017 roku NVIDIA powinna wprowadzić pierwsze modele korzystające z architektury Volta i jak się zapewne domyślacie - różnice pomiędzy nowymi procesorami a poprzednikami wcale nie będą takie duże. W tym momencie mówi się o implementacji drugiej generacji NVLink z przepustowością do 200 GB/s.

Firma z Santa Clara do tej pory wykorzystywała jedną architekturę przez dwa lub trzy lata, co oznaczało prezentacje co najmniej dwóch generacji kart graficznych (np. GeForce GTX 600 i GTX 700). Według nowej strategii, NVIDIA wykorzysta jedną architekturę tylko przez rok, czyli zdąży zaprezentować jedną serię akceleratorów. Nie oszukujmy się jednak, że będą to tak rewolucyjne zmiany jak w przypadku przejścia z Fermi na Keplera. Procesory graficzne Pascal będą produkowane w 16-nanometrowym procesie technologicznym FinFET+ w zakładach TSMC.

Architektura na rok, czyli kilkuprocentowy przyrost mocy z nowymi możliwościami.

Następcy korzystający z architektury Volta mogą być wytwarzani w 10-nanometrowej litografii, aczkolwiek jest jeszcze za wcześnie na takie zapowiedzi. Zainteresowanie kolejnymi procesorami technologicznymi TSMC wykazuje CEO NVIDII, czyli Jen-Hsun Huang.

Źródło: KitGuru