NVIDIA ogranicza podkręcanie mobilnych GTX 900M przez vBIOS?

Producenci podzespołów komputerowych mają skłonność do zmiany swoich opinii na dany temat. Zazwyczaj użytkownicy dowiadują się o pozytywnych decyzjach firmy, a za zamkniętymi drzwiami dochodzi do próby przeforsowania ustaleń wygodnych dla korporacji - czyżby podobnie było również w przypadku mobilnych układów graficznych NVIDII? Jakiś czas temu w sieci pojawiły się doniesienia, jakoby twórca układów GeForce GTX 900M dla notebooków zablokował możliwość ich podkręcania przy pomocy sterowników. Rzeczywiście tak się stało. Firma potwierdziła ustalenia użytkowników, ale jednocześnie wspomniała o naprawie "błędu", który pozwalał właśnie na zmianę taktowania układu GPU. Teoretycznie, takiej możliwości być nie powinno. Wokół tematu powstała pewna afera, jaka później skłoniła NVIDIĘ do zmiany decyzji - producent zadeklarował chęć przywrócenia OC dla mobilnych Maxwelli w przyszłych sterownikach GeForce Game Ready.

W drodze są już ponoć sterowniki przywracające OC... ale o co chodzi z blokadą we vBIOSie?

Można więc było pomyśleć, że sprawa jest w stu procentach załatwiona i teraz wystarczy już tylko czekać na udostępnienie odpowiedniego oprogramowania. Czy oby na pewno? Twórcy modyfikowanych vBIOSów dla kart graficznych donoszą o blokowaniu możliwości podkręcania modeli GeForce GTX 965M, GTX 970M oraz GTX 980M na poziomie podstawowego oprogramowania zapisanego w pamięci znajdującej się na płycie MXM.

Co ciekawe, wcześniejsze notebooki ponoć nie posiadały podobnych blokad, więc firma miała zacząć ingerować w możliwości swoich układów kilka miesięcy po premierze. Producenci notebooków mogą modyfikować vBIOS dla układu graficznego, jednak nie znamy umów gwarancyjnych i możemy tylko przypuszczać, że żadna firma nie chce narażać się na straty związane ze zwrotami uszkodzonego sprzętu. Użytkownicy zablokowanych GPU mogą próbować przeflashować vBIOS przy pomocy programu NvFlash i plików przygotowanych przez innych - co jest jednak ważne, taka operacja nie zawsze jest możliwa ze względu na ograniczenia we wgrywaniu modyfikowanego oprogramowania.

Sprawa podkręcania mobilnych Maxwelli jest otwarta.

W tym momencie nie wiadomo, ile nowych notebooków zostało wyposażonych w ograniczony vBIOS. Być może decyzja o takiej zmianie zapadła jeszcze przed wybuchem afery w sieci, a więc producent przygotuje odpowiednie wersje oprogramowania dla entuzjastów chcących zmienić częstotliwość GPU.

Źródło: KitGuru