Nowe informacje dotyczące przyszłości kart graficznych Radeon

Rynek kart graficznych już jakiś czas temu pomimo wysokich temperatur za oknem zapadł w sen zimowy i nic nie wskazuje na jego szybkie wybudzenie. W sieci pojawia się coraz więcej plotek na temat nowych modeli od NVIDII, jednak na razie brakuje interesujących nas konkretów, nie mówiąc już nawet o przybliżonej dacie premiery tychże nowinek - prawdopodobnie również tym razem "Zieloni" zostaną wyprzedzeni przez swojego konkurenta, który według najnowszych wieści szykuje kilka nowych kart graficznych przeznaczonych dla różnych segmentów. Serwis VideoCardz znany z publikowania "sprawdzonych" plotek na temat procesorów graficznych postanowił - korzystając ze swoich źródeł - podsumować informacje dotyczące świeżych produktów od AMD.

Wcześniej słyszeliśmy już o rdzeniu Hawaii XTX oraz zupełnie nowych procesorach graficznych Tonga, jednak najnowsze wieści zupełnie zmieniają lokowanie wspomnianych układów, jak również przetasowują ich specyfikację techniczną. Jakich produktów AMD możemy spodziewać się u schyłku lata?

Hawaii XTX

Według wcześniejszych wieści, rdzeń Hawaii XTX miał otrzymać wyraźnie więcej procesorów strumieniowych od swojego poprzednika, dzięki czemu karta graficzna posiadająca wspomniane GPU na swoim pokładzie nie miałaby większych problemów z pokonaniem GeForce GTX 780 Ti. Okazuje się jednak, że AMD zdecydowało się na inny wariant - Hawaii XTX ma być tym dla serii Radeon R9, czym były rdzenie Tahiti XT2 oraz Tahiti XTL dla poprzedniej generacji. Mowa tutaj oczywiście o prostym zwiększeniu zegara taktowania bez zmian w architekturze lub budowie procesora graficznego. Tym razem odświeżony Hawaii XTX trafi jednak do nowego modelu o nazwie Radeon R9 295X.

Tonga

Rdzenie Tonga miały początkowo przynieść zwiększenie wydajności energetycznej, czyli czekaliśmy na powtórzenie scenariusza NVIDII dotyczącego architektury Maxwell w ofercie AMD. Niestety wygląda na to, że procesory graficzne Tonga to tak naprawdę nowsze rewizje dostępnych obecnie układów Tahiti z ograniczoną szyną pamięci do szerokości 256 bitów. Nowa rodzina nie zastąpi starszych rdzeni, tylko będzie koegzystowała obok nich - liczymy na premierę jednego lub dwóch modeli wykorzystujących odświeżone GPU.

Iceland

Tajemnicza rodzina procesorów o nazwie Iceland jest prawdopodobnie tworzona na potrzeby rynku mobilnego, aczkolwiek w przyszłości ma nastąpić premiera nowej karty graficznej przeznaczonej dla desktopów. Rdzenie Iceland zastąpią prawdopodobnie procesory graficzne Cape Verde i będą konkurowały z modelami GeForce GTX 750 oraz GTX 750 Ti. To właśnie tutaj ma nastąpić zwiększenie wydajności energetycznej, aczkolwiek nic nie jest jeszcze przesądzone.

Źródło: VideoCardz