MSI prezentuje sześć niereferencyjnych wersji GeForce GTX 1080

Do sklepowego debiutu autorskich wersji najwydajniejszej karty graficznej na świecie pozostało już niewiele czasu, dlatego nie powinno dziwić, że większość producentów dumnie prezentuje swoje wariacje GeForce GTX 1080. Poszczególne modele będą różnić się zastosowanym systemem chłodzenia, taktowaniami oraz oczywiście cenami. Do wyboru powinniśmy mieć multum konstrukcji, wśród których każdy powinien znaleźć coś odpowiedniego. Jedne z ciekawszych propozycji pochodzą od firmy MSI, która przygotowuje w sumie sześć edycji najwydajniejszego Pascala. Małego odświeżenia doczekają się popularne serie Gaming czy Armor, które nie tylko będą wyglądały nieco inaczej niż dotychczas, ale mają także zapewnić lepsze odprowadzanie ciepła z układu graficznego.

MSI przygotowuje póki co w sumie sześć różnych wersji GTX-a 1080, jednak w przyszłości powinniśmy spodziewać się także kolejnych układów.

Seria Gaming dotychczas bazowała na charakterystycznym czerwono-czarnym układzie chłodzenia Twin Frozr V, który w związku z premierą GeForce GTX 1080 zdecydowano się nieco usprawnić. Przy okazji prezentacji szóstej wersji coolera dodano także literkę "X" do nazwy urządzenia. W karcie graficznej MSI GTX 1080 Gaming X zastosowano technologię TORX Fan 2.0, która sprawia, że wentylatory wytwarzają 22% więcej ciśnienia względem starszej wersji, minimalizując jednocześnie poziom wydzielanego hałasu. Śmigła zostały także wyposażone w podwójne łożyska kulkowe, dzięki czemu ich praca będzie cichsza i płynniejsza. Do radiatora podłączone są 8-mm miedziane rurki o kwadratowym kształcie, które w połączeniu z najwyższej jakości pastą termoprzewodzącą mają zapewnić odpowiednie odprowadzanie ciepła. MSI GTX 1080 Gaming X będzie pracować z częstotliwościami rdzenia 1708 MHz (1847 w trybie Boost) oraz taktowaniem pamięci na poziomie 10108 MHz, natomiast do zasilania potrzebne są wtyczki 6+8-pin.

Karty graficzne należące do rodziny Armor często nazywane są "uboższymi Gamingami". Cechują się niższą ceną, skromniejszą stylistyką i nieco słabszymi ustawieniami. Identycznie będzie w tym przypadku. Czarno-biały cooler także doczekał się niewielkiej zmiany w wyglądzie, więc prezentuje się nieco bardziej okazale, niż wcześniejsze wersje. Warto też wspomnieć o dwóch technologiach, które od teraz goszczą w serii. Pierwszą z nich jest TORX Fan pierwszej generacji, a więc rozwiązanie skopiowane z chłodzenia Twin Frozr V, drugą natomiast powszechnie znany MSI Zero Frozr, czyli system zatrzymywania wentylatorów podczas gdy rdzeń karty nie jest zmuszany do nadmiernej pracy. Urządzenia z chłodzeniem Armor będą występowały w dwóch wersjach: zwykłej oraz OC (z delikatnie podniesionym taktowaniem rdzenia do wartości 1657 MHz oraz 1797 MHz w trybie GPU Boost). Obie do zasilania będą wymagały wtyczek 6 i 8-pin.

Kolejną wersją GeForce GTX 1080 od MSI jest Aero, cechujące się zaskakująco skromnym układem chłodzenia, który przypomina nieco ten referencyjny. Jest on niemal w całości czarny ze srebrnymi detalami, zaś główny element zwracający uwagę stanowi mała turbina (która zapewne wydaje nieprzyjemne dźwięki przy dużym obciążeniu). MSI GeForce GTX 1080 Aero z pewnością będzie cechowała się najniższą ceną spośród wszystkich opisywanych modeli, więc znajdzie sporo nabywców liczących się z każdą złotówką lub zamierzających łączyć karty w konfiguracji SLI. Aero wymaga tylko 8-pinowej wtyczki zasilania i podobnie jak modele z chłodzeniem Armor, układ ten będzie można nabyć w wersji zwykłej lub OC, gdzie taktowania rdzenia podniesione zostały do poziomu 1631 MHz i 1771 w trybie GPU Boost.

Ostatnia karta GTX 1080 wydana przez MSI to prawdziwa wisienka na torcie, którą nazwano Sea Hawk. Jest to według producenta "wynik rewolucyjnego partnerstwa, łączącego w sobie najwyższej klasy kartę graficzną oraz słynny system chłodzenia cieczą Corsair Hydro Series". Z wyglądu karta jest podobna do opisywanej wyżej wersji Aero, jednak posiada dołączony kompaktowy system WC. Taki pomysł na schładzanie karty powinien być najwydajniejszy, ale również najdroższy. Będzie to zatem ciekawa opcja dla prawdziwych entuzjastów sprzętu komputerowego. MSI GTX 1080 Sea Hawk domyślnie posiada ustawione zegary na identycznych wartościach, jak GTX 1080 Gaming X, aczkolwiek nie potrzebuje dodatkowej wtyczki 6-pinowej. Niestety, podobnie jak w przypadku innych układów MSI GTX 1080, nie znamy sugerowanej ceny urządzenia.