MSI GeForce RTX 2080 Ti Lighting Z uchwycony na zdjęciach
Chyba wszyscy nasi czytelnicy dobrze wiedzą, że karta graficzna, karcie graficznej nierówna - nawet w obrębie jednego modelu. Różni producenci i różne warianty owocują lepszą lub gorszą kulturą pracy, osiąganymi temperaturami, możliwościami podkręcania czy wodowania. O dodatkach jak podświetlenie RGB LED, podwójne BIOSy czy ekrany LCD nie wspominając. W przypadku kart graficznych z GPU od NVIDII jedną z najbardziej cenionych, najwydajniejszych i najlepiej chłodzonych propozycji jest przeważnie MSI Lighting Z. Jego wersję z rodziny Turing, a dokładniej model RTX 2080 Ti, nie tylko uchwycono na zdjęciach ale również wysoko podkręcono - udało się osiągnąć 2475 MHz na rdzeniu.
MSI GeForce RTX 2080 Ti Lighting Z zadebiutuje zapewne na CES 2019.
Test GeForce RTX 2080 Ti SLI - podwójna wydajność czy problemy?
Zagraniczna redakcja VideoCardz kolejny raz podjęła się żmudnego przeczesywania bazy wyników HWBot. Dzięki temu oglądać dzisiaj możemy zdjęcia oficjalnie "nieistniejącej" karty graficznej od MSI w postaci GeForce RTX 2080 Ti Lighting Z, a raczej jej laminatu. Mamy tutaj do czynienia z 19-fazową, dobrze chłodzoną sekcją zasilania oraz aż trzema 8-pinowymi wtyczkami zasilającymi. Chociaż układ chłodzenia nie znalazł się na zdjęciach, to z całą pewnością będzie to rozbudowana, ponad dwuslotowa bestia z trzema wentylatorami pokroju GAMING X TRIO.
ASUS Strix GeForce RTX 2080 Ti Gaming OC - Test karty graficznej
Oczywiście w przypadku MSI GeForce RTX 2080 Ti Lighting Z oraz bazy HWBot nie mogło obyć się bez podkręcania. Po zdjęciach i zabezpieczeniach elementów na laminacie wyraźnie widać, że zarówno Littleboy jak i Gunslinger podkręcali przy wykorzystaniu chłodzenia ciekłym azotem. Jednemu z panów udało się dobić do 2475 MHz, co robi spore wrażenie. Więcej szczegółów i to już oficjalnie poznamy prawdopodobnie lada dzień, bo premiera najnowszej karty graficznej od MSI przewidywana jest na targach CES 2019 w Las Vegas (8-11 stycznia).