Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

MSI GeForce GTX 1070 Gaming X - Test niereferencyjnego Pascala

Sebastian Oktaba | 15-06-2016 20:51 |

Podsumowanie - Powtórka z rozrywki, czyli jest dobrze

Wiem co chcecie teraz powiedzieć... testy Pascali stają się coraz mniej ekscytujące, ponieważ możliwości podkręcania tych układów są mocno ograniczone. Faktycznie, ale redaktorski obowiązek nakazuje sprawdzić przynajmniej najważniejsze niereferencyjne modele, nawet jeżeli główne różnice sprowadzają się zazwyczaj do poziomu głośności oraz temperatur rdzenia. Wracając do overclockingu - MSI GeForce GTX 1070 Gaming X teoretycznie powinno tutaj brylować, wszak odziedziczył po mocniejszym MSI GeForce GTX 1080 Gaming X całą infrastrukturę (sekcję zasilania, PCB, radiatory). Niestety, potencjał tego urządzenia okazał się symboliczny, bowiem z bazowych 1607 MHz uzyskałem zaledwie 1670 MHz, które w trybie GPU Boost zaowocowały taktowaniami 1924 i 1949 MHz (Wiedźmin 3: Dziki Gon solidnie wygrzewa). Wniosek jest oczywisty - kupowanie Pascali z zamysłem maksymalnego OC jest kompletnie bezsensowne, bo lepiej wybrać wersję fabrycznie przyspieszoną i oszczędzić sobie zachodu. Ewentualne 50 MHz do przodu w sytuacji gdy układ graficzny osiąga ~2000 MHz trudno nazwać wielkim zyskiem, toteż między MSI GeForce GTX 1070 Gaming X oraz ASUS GeForce GTX 1070 StriX Gaming różnice są marginalne. Na szczęście użytkowe aspekty testowanej karty graficznej nie rozczarowują. Temperatury są bardzo niskie, zaś system chłodzenia działa praktycznie bezgłośnie, zwłaszcza w spoczynku kiedy wentylatory są zatrzymane (do 60C). Jakości wykonania i samej konstrukcji także nie sposób cokolwiek zarzucić, chociaż jak wcześniej wspominałem, osłona lepiej prezentowałaby się w wersji aluminiowej, niż zwykłej plastikowej.

MSI GeForce GTX 1070 Gaming X podkręca się gorzej od konkurenta (ASUS), ale może się pochwalić nienaganną kultura pracy, niskimi temperaturami oraz atrakcyjniejszą ceną. Ogólnie to bardzo udana karta graficzna.

test msi geforce gtx 1070 gaming x

MSI GeForce GTX 1070 Gaming X kosztuje obecnie około 2350 złotych, czyli niewiele więcej niż trzeba zapłacić za wersję referencyjną tzw.: Founders Edition. Propozycja to jednak zdecydowanie lepsza - cichsza, fabrycznie wyżej taktowana i zarazem chłodniejsza. ASUS GeForce GTX 1070 StriX Gaming owszem jest minimalnie wydajniejszy, podkręcał się również nieco wyżej, aczkolwiek wyrwie z portfela ponad 100 złotych więcej. W zasadzie jakiegokolwiek z przytoczonych modeli nie wybierzecie, będziecie zadowoleni, zależy co uznacie za istotniejsze w karcie graficznej. Ze swojej strony mogę MSI GeForce GTX 1070 Gaming X szczerze polecić. Niestety, próżno oczekiwać iż konstrukcje podobnej klasy prędko potanieją, chociażby do poziomu 2000 złotych w co jeszcze niedawno wiele osób wierzyło.

MSI GeForce GTX 1070 Gaming X
Cena:
~2350 PLN

test msi gtx 1070 gaming x
  • Wydajność na poziomie GeForce GTX 980 Ti OC
  • Wysoka kultura pracy systemu chłodzenia
  • Stosunkowo niskie temperatury rdzenia
  • Jakość wykonania i solidny backplate
  • Bardzo wysoka efektywność energetyczna
  • Duża ilość autorskich technologii i innowacji
  • 8 GB pamięci graficznej GDDR5 256-bit
  • PCB identyczne jak w MSI GTX 1080 Gaming X...
  • ... ale wciąż niewielki potencjał podkręcania rdzenia
  • Wysoka cena jak na następcę GeForce GTX 970

 

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 98

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.