Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Monitory z FreeSync będą tańsze o 100 dolarów od tych z G-Sync?

Arkad | 01-09-2014 17:11 |

W październiku ubiegłego roku firma NVIDIA zaprezentowała technologię G-Sync, która jako pierwsza w historii zredukowała zjawisko lagowania, stutteringu i szarpania na poziomie monitora - układ kompatybilny z wybranymi wyświetlaczami i kartami graficznymi zajmuje się dynamiczną regulacją częstotliwości odświeżania zgodnie z ilością klatek na sekundę generowanych przez akcelerator graficzny. Dzięki możliwości regulacji pracy matrycy monitory nie muszą radzić sobie z nadprogramowymi klatkami dostarczanymi przez GPU, dzięki czemu obraz wydaje się płynniejszy i pozbawiony defektów. AMD pozazdrościło technologii G-Sync NVIDII i nieco później postanowiło uruchomić współpracę ze swoimi partnerami w celu stworzenia rozwiązania FreeSync, czyli darmowej alternatywy dla licencjonowanych układów "zielonych".

W tym momencie wspomniana technologia nie jest jeszcze dostępna dla producentów monitorów, jednak sytuacja ta ma ulec zmianie już na początku przyszłego roku - to właśnie wtedy powinniśmy obserwować debiut pierwszych produktów korzystających z FreeSynca wspieranego przez karty graficzne Radeon HD 7000 i HD 8000 (odtwarzanie plików i oszczędzanie energii), R9 i R7 (regulacja częstotliwości podczas gry), a także procesory APU Kaveri, Kabini, Beema oraz Mullins.

Wielu z potencjalnych użytkowników technologii od AMD zastanawia się jednak jakie będą finansowe korzyści płynące z wyboru otwartego rozwiązania. Według Richarda Huddy'ego odpowiedzialnego za technologie gamingowe w AMD, monitory wyposażone w G-Sync będą droższe o około 80-100 dolarów w porównaniu do produktów z FreeSyncem. Skąd taka różnica? Układy NVIDII są licencjonowane i ich wykorzystanie kosztuje odpowiednie pieniądze, a więc producenci muszą dopłacić odpowiednią ilość dolarów za każdy wyprodukowany monitor. Huddy wspomina także o możliwości montażu obydwu rozwiązań w jednym urządzeniu, także powinniśmy obserwować premiery produktów wspierających zarówno G-Sync, jak i FreeSync. Czekamy więc na pierwsze debiuty potwierdzające słowa przedstawiciela AMD - około 320 złotych (+VAT) dopłaty za samą technologię G-Sync to rzeczywiście dużo i AMD ma tutaj sporo do powiedzenia. A co na to sama NVIDIA? Przedstawiciele "zielonych" odpowiadają na zarzuty konferencji w ten sposób:

Użytkownicy grają w swoje ulubione gry z monitorami G-Sync już w tym momencie, więc po prostu nie będziemy komentowali wyceny produktów, które nie istnieją.

Rzeczywiście jest w tym trochę racji, bowiem FreeSync istnieje na razie na papierze i trudno oceniać obydwa rozwiązania pod względem finansowym. Prawdą jest jednak, że implementacja tej drugiej technologii kosztuje zdecydowanie mniej, więc i cena monitora powinna być mniejsza - być może nie o 80 lub 100 dolarów, ale jednak obydwa rozwiązania dzieli pewna kwota.

Źródło: AMD / PCR

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 24

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.