Metro Exodus - Test wydajności kart graficznych. Totalna masakra!

Podsumowanie - Stacja końcowa prawie dla wszystkich

Powiedźmy to głośno - wymagania sprzętowe Metro Exodus są kosmiczne, absurdalne i nieludzkie, jednak produkcja momentami wygląda naprawdę prześlicznie. Globalne oświetlenie, efekty atmosferyczne plus zaawansowana okluzja otoczenia robią fantastyczne wrażenie. Poziom detali w zalesionych terenach (Tajga) również zasługuje na ogromne uznanie, wyznaczając nowy kierunek jakości oprawy wizualnej, ale wówczas Metro Exodus w najwyższych ustawieniach przy rozdzielczości 1920x1080 zarzyna nawet GeForce RTX 2080 Ti. Swoją drogą, Battlefield V wygląda niewiele gorzej działając kilkukrotnie szybciej na identycznym sprzęcie, a także oferuje kilka większych półotwartych poziomów oraz wianuszek bajerów od NVIDII. Kwestie implementacji Ray-Tracingu i techniki DLSS chwilowo pomijam, skupiając wyłącznie na czystej wydajności w ustawieniach dostępnych dla wszystkich. Warto jednak zaznaczyć, że produkcja 4A Games potrzebuje 50-60 klatek na sekundę, inaczej poczucie płynności jest wyraźnie zachwiane, dlatego wymaga nielichego sprzętu. Jak wspomniałem - profil Extreme udźwignie wyłącznie GeForce RTX 2080 Ti, natomiast zejście do Ultra Plus (detale Ultra doprawione HairWorks i PhysX) stanowi wyzwanie dla GeForce RTX 2080 / GTX 1080 Ti. Wyłącznie HairWorks i PhysX pozwoli cieszyć się zabawą na GeForce RTX 2070 / RX Vega 64 / GeForce GTX 1080. Ustawienia High otwierają drzwi GeForce GTX 1070 / GTX 980 Ti. Słabszym układom graficznym klasy Radeon RX 580 / GeForce GTX 1060 zostają tylko ustawienia Medium, zaś posiadacze Radeona RX 470 albo GeForce GTX 970 muszą zadowolić się profilem Low. Oczywiście, mówimy o rozdzielczości 1920x1080 :) Wydajności w 2560x1440 oraz 3840x2160 pozwolę sobie nie komentować, bo komfortowe granie przy Ultra / HW / PhysX wymaga minimum GeForce RTX 2080 Ti. Dodam jeszcze, że ustawienia Ultra Plus puszczone w DirectX 11 owocowały na Radeonie RX Vega 64 zaledwie 1 klatką na sekundę (!), dopiero przejście na DirectX 12 uzdrowiło sytuację. Zresztą, porównanie DirectX 11 vs DirectX 12 wykazało, że korzystają z tego głównie architektury AMD, jednak drobne zyski w wykonaniu Pascala i zachowawcza postawa Turingów to pewne zaskoczenie. Ogólnie sprawa jest prosta - Metro Exodus wygląda ładnie, chwilami nawet bardzo ładnie, jednak zabójcze wymagania wpłyną na popularność produkcji, która będzie służyła za benchmark wśród testerów, nawet pomimo całkiem przyjemnej kampanii single player. Z drugiej strony, różnice między ustawieniami Low i Extreme okazują się mniejsze od spodziewanych, więc nie potrzeba przesuwać wszystkich suwaków w prawo, żeby zobaczyć naprawdę dobra oprawę. Na pocieszenie mogę napisać, że tytuł niewiele wymaga od procesora, nie alokuje dużej ilość VRAM (do Extreme wystarcza nawet 4 GB) i szybko się wczytuje przynajmniej na nośnikach SSD. Kijem po nerach obrywają przede wszystkim układy graficzne. 

Metro Exodus to bezsprzecznie piękna oprawa graficzna, ale również koszmarnie wysokie wymagania sprzętowe.

Na zakończenie chciałbym jeszcze coś napisać odnośnie NVIDIA Ray-Tracing i DLSS. Pierwszy nie wszędzie jest widoczny, jednak kiedy nareszcie trafimy w miejsce gdzie został wykorzystany, efekty wizualne są naprawdę imponujące (LINK). Scena zmienia się diametralnie, rozproszenie światła oraz cieniowanie wygląda niezwykle realistycznie. Niestety, wydajność potrafi spaść nawet o połowę (60 → 30 FPS w kotłowni pociągu), zatem całościowy koszt zobaczenia takich wodotrysków jest okrutnie wysoki. Zupełnie inne odczucia mam względem DLSS, działającego wybiórczo na poszczególnych kartach graficznych, a dodatkowo paskudzącego ostrość obrazu. Przykładowo - DLSS przy 1920x1080 jest nieodstępny dla GeForce RTX 2080 / 2080 Ti, przeważnie mogąc być uruchomionym wyłącznie z Ray-Tracingiem. Trochę za wiele tych ograniczeń i gwiazdek. Jak aktywacja DLSS wpływa na jakość generowania sceny, sprawdźcie sami korzystając z załączonych screenów (LINK). Niestety - ostrość cierpli na takim zabiegu.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 25
• 26
• 27
• 28
• 29
• 30
• 31
• 32
• 33