GeForce GTX 970 - Oficjalne oświadczenie CEO NVIDII

Mogłoby się wydawać, że NVIDIA nie zamierza już zabierać głosu w sprawie afery związanej ze specyfikacją techniczną modelu GeForce GTX 970. Przypomnijmy - kilka miesięcy po premierze bardzo opłacalnego modelu okazało się, że dane wysłane do mediów, sprzedawców i innych partnerów nie były prawidłowe w kilku punktach. Przede wszystkim, karta nie posiada 256-bitowej szyny danych dostępnej dla całej pamięci GDDR5 o pojemności 4 GB. Wynika to ze zmienionej budowy rdzenia GM204 Maxwell w stosunku do GPU znajdującego się w GTX 980. Ponadto, akcelerator oferuje 1792 KB pamięci podręcznej drugiego poziomu zamiast 2048 KB, a gdyby tego było mało - liczba jednostek ROP wynosi 56 zamiast 64. Zmodyfikowana pamięć powoduje ograniczenie przepustowości dla buforu o pojemności 500 MB, która według testów wynosi około 28 GB/s.

To wszystko wywołało ogromną burzę w Internecie oraz ogromne niezadowolenie klientów, jacy nie boją się mówić o kłamstwie NVIDII. Kilka dni temu do amerykańskiego sądu wpłynął pierwszy pozew niezadowolonego i sprawa może zostać rozstrzygnięta przed wymiarem sprawiedliwości. Co dalej? Okazuje się, że NVIDIA ma jednak nieco więcej do powiedzenia w tym temacie i ustami swojego CEO, Jena-Hsuna Huanga, postanowiła wyjaśnić kilka kwestii. Na oficjalnym blogu firmy pojawił się artykuł (oświadczenie), z którego nie trudno wyczytać obronę firmy przed jakimikolwiek zarzutami. 

It's not a bug, it's a feature!

Zastosowanie nowej architektury wymusiło na inżynierach nieco inny rozkład pamięci, przez co w modelu GeForce GTX 970 znajdują się dwa segmenty o różnej specyfice. Dzięki temu "ograniczone konfiguracje" nie posiadają 3 GB, tylko 4 GB całkowitej pamięci graficznej. Jen-Hsun Huang przyznaje, że 512 MB posiada zmniejszoną przepustowość i jest to dobre rozwiązanie, bowiem firma "mogła dodać 1 GB do modelu GTX 970", a twórcy oprogramowania mogą przechowywać rzadziej wykorzystywane pliki w tym segmencie.

Niestety, NVIDIA nie poinformowała o tym swoich marketingowców (cały czas korzystamy z oficjalnego oświadczenia) i przez to recenzenci nie mieli odpowiedniej wiedzy na temat budowy rdzenia. Po kilku miesiącach Jonah Alben udostępnił szerszy opis całego rozwiązania, które zostało opublikowane przez wiele portali (również przez PurePC). I teraz przechodzimy do najciekawszej części:

"Instead of being excited that we invented a way to increase memory of the GTX 970 from 3GB to 4GB, some were disappointed that we didn’t better describe the segmented nature of the architecture for that last 1GB of memory. This is understandable. But, let me be clear: Our only intention was to create the best GPU for you. We wanted GTX 970 to have 4GB of memory, as games are using more memory than ever."

Gdybyśmy zabrali "This is understandable", to wyszłaby nam naprawdę ciekawa wypowiedź oskarżająca graczy o złe traktowanie NVIDII ;) Okazuje się, że klienci powinni cieszyć się z takiej ilości pamięci graficznej, zamiast narzekać na jej podział. Dalej dowiadujemy się o czymś, co było wykorzystywane przez producenta od początku wybuchu afery:

"The 4GB of memory on GTX 970 is used and useful to achieve the performance you are enjoying."

Pełna pamięć jest wykorzystywana przez aplikacje oraz gry, więc... nie ma powodów do oskarżania firmy - przynajmniej według jej relacji. Na sam koniec nie zabrakło zapewnienia o lepszym przygotowaniu dokumentacji dla przyszłych kart graficznych.

This new feature of Maxwell should have been clearly detailed from the beginning. We won’t let this happen again. We’ll do a better job next time.

Czy oświadczenie Jena-Hsuna Huanga zmienia coś w sprawie GeForce GTX 970? Trudno powiedzieć. Cieszymy się, że udało się nareszcie wyjąć głowę z piasku.

Pełna treść oświadczenia Jena-Hsuna Huanga w sprawie GeForce GTX 970

Źródło: NVIDIA