Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

GeForce GTX 1660 Ti - Test kart graficznych. Turing bez bajerów

Sebastian Oktaba | 22-02-2019 15:00 |

Podsumowanie - Turing bez cojones

Premiera GeForce GX 1660 Ti niektórym mogła wydawać się bezsensowna, skoro NVIDIA położyła bardzo mocny nacisk na promocję ray-tracingu i DLSS, jakich opisywana nowość pozbawiona dodatkowych jednostek wykonawczych nie obsługuje. Trzeba natomiast pamiętać, że rezerwy Pascali kiedyś musiały się wyczerpać, a bajery zarezerwowane dla pełnoprawnych Turingów nie każdego interesują. Reasumując - NVIDIA wypełniła swoje portfolio układem mającym szansę poważnie namieszać, oferuje bowiem wydajność GeForce GTX 1070, usprawnienia architektury Turing (Adaptive Shading, poprawione FP16) oraz szybkie pamięci GDDR6. Wszystko skompresowane w sugerowanej cenie zbliżonej do GeFoce GTX 1060 6 GB, wynoszącej od 1339 złotych (uwzględniającej lokalne podatki). Oczywiście, dostępne będą konstrukcje znacznie droższe i odrobinę tańsze, niemniej skromne rozmiary rdzenia połączone z niewielkim poborem mocy pozwalają łatwo schłodzić GeForce GTX 1660 Ti, dlatego słabsze coolery spokojnie tutaj podołają. Wracając do meritum - sprawność w grach komputerowych okazała się zgodna z oczekiwaniami, większość produkcji działa całkiem płynnie w rozdzielczości 2560x1440 na najwyższych ustawieniach. Szczerze powiedziawszy, to brakuje do pełni szczęścia 8 GB pamięci graficznej, aczkolwiek w tym przedziale można to jeszcze zaakceptować. Pozostaje tylko pewien niesmak, że GeForce GTX 1660 Ti otrzymujemy 33 (!) miesiące po debiucie GeForce GTX 1070, dlatego ciężko to nazwać wielkim skokiem jakościowym. Biorąc jednak pod uwagę aktualne sklepowe ceny nowych GeForce GTX 1070, orbitujące wokół 1550-1700 złotych za najtańsze sensowne niereferenty, a także ogólną posuchę w średnim segmencie, bohater dzisiejszego testu wypada interesująco. Rzecz jasna, jeśli cenowo będzie plasował się blisko GeForce RTX 2060 dostępnego od 1500-1550 złotych, jego istnienie przestanie mieć jakikolwiek sens, dlatego każda złotówka ma tutaj znaczenie. Dzisiaj po 15:00 możecie wypatrywać pierwszych ofert w sklepach, wtedy zobaczymy ile wart jest GeForce GTX 1660 Ti...

GeForce GTX 1660 Ti to Turing bez rdzeni do ray-tracingu i Tensorów, oferujący wydajnośc GeForce GTX 1070 w sugerowanej cenie zbliżonej do GeForce GTX 1060 6 GB. Niby ciekawa propozycja, ale mimo wszystko GeForce RTX 2060 kosztują niewiele więcej... i obsługują nowe bajery NVIDII.

GeForce GTX 1660 Ti - Test kart graficznych. Turing bez bajerów [2]

MSI GeForce GTX 1660 Ti Gaming X kontynuuje dobre tradycje poprzednich modeli, zapewniając niskie temperatury oraz nienaganną kulturę pracy, będąc zarazem dość krótką konstrukcją, która wejdzie również do mniejszych obudów. Nie można natomiast liczyć na spektakularny overclocking rdzenia, bo wykastrowanym Turingom nałożono chyba sztywny kaganiec i fabryczny GPU Boost praktycznie zamyka szafę. Więcej idzie ugrać poprzez podnoszenie zegara pamięci GDDR6. Urządzenie jest świetnie wykonane, posiada metalowy backplate i dodatkową usztywniającą płytkę połączoną z radiatorem, co zapewnia rdzeniowi niskie temperatury pracy. Jednak tym razem konstrukcja ASUS okazała się zarówno chłodniejsza, jak i cichsza. MSI GeForce GTX 1660 Ti Gaming X będzie podobno kosztował około 1420 złotych, podczas gdy najtańsze autorskie GeForce RTX 2060 to wydatek nieco ponad 1500 złotych.

MSI GeForce GTX 1660 Ti Gaming X
Cena: 1420 zł

MSI GeForce GTX 1660 Ti Gaming X
  • Pierwszorzędna jakość wykonania
  • Niskie temperatury rdzenia
  • Cichy cooler z trybem pasywnym
  • Całkiem satysfakcjonująca wydajność
  • Spory potencjał OC pamięci GDDR6
  • Symboliczny overclocking rdzenia
  • Cena zbyt blisko GeForce RTX 2060

ASUS GeForce GTX 1660 Ti StriX jest świetnie wykonanym modelem, którego przykryto bardzo wydajnym systemem chłodzenia, zapewniającym karcie rozkosznie niskie temperatury. Zaledwie 61C pod obciążeniem i niczym niezmącona cisza, to wynik naprawdę godny uznania. Szkoda tylko, że urządzenie jest strasznie długie. W komplecie dostajemy także backplate, fizyczny przycisk do sterowania podświetleniem oraz przełącznik zmiany profilów działania quiet / performance - obydwa zbliżone charakterystyką, więc do testów wybrałem ten pierwszy. Niestety, wysoki fabryczny GPU Boost nie pozostawia pola do popisu przy podkręcaniu rdzenia, niemniej z pamięci możemy jeszcze wydusić dodatkowe 1600 MHz. Wszystko to jednak kosztuje około 1550 złotych, więc wchodzimy w widełki cenowe GeForce RTX 2060, które na dzień dobry jest przynajmniej kilkanaście procent wydajniejszy i obsługuje wszystkie nowe techniki NVIDII.

ASUS GeForce GTX 1660 Ti Strix
Cena: 1550 zł

ASUS GeForce GTX 1660 Ti Strix
  • Pierwszorzędna jakość wykonania
  • Bardzo niskie temperatury rdzenia
  • Bezgłośny cooler z trybem pasywnym
  • Całkiem satysfakcjonująca wydajność
  • Spory potencjał OC pamięci GDDR6
  • Symboliczny overclocking rdzenia
  • Konstrukcja o długości 300 mm
  • Cena na poziomie GeForce RTX 2060

Sprzęt do testów dostarczył:

GeForce GTX 1660 Ti - Test kart graficznych. Turing bez bajerów [13]

GeForce GTX 1660 Ti - Test kart graficznych. Turing bez bajerów [12]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 202

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.