GeForce GT 530 czyli bardzo budżetowe Fermi
Modelem GeForce GT 530 praktycznie nikt się jeszcze bliżej nie interesował, ale azjatycka firma AFOX postanowiła zmienić ten stan rzeczy i opublikowała na swojej stronie zdjęcia gotowego produktu. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że o nowym akceleratorze „zielonych” nawet sam producent chipu dotychczas niezbyt ochoczo się wypowiadał. Czego możemy więc oczekiwać po GeForce GT 530? Zastosowany układ będzie kolejną zmodyfikowaną wersją Fermi, skierowaną głównie do osób niepotrzebujących dużej wydajności czy mniej zamożnych graczy. Specyfikacja urządzenia świadczy o tym, iż zostało zbudowane na bazie odświeżonego chipu GF108 - tutaj ochrzczonego jako GF116. Poza tym, 1GB lub 2GB pamięci DDR3 taktowanej 1333 MHz na 128-bitowej magistrali dobitnie wskazuje, że kartę będzie można często spotkać w marketowych zestawach komputerowych.
Rdzeń GeForce GT 530 powinien pracować z częstotliwością 750 MHz, liczba procesorów CUDA wyniesie najprawdopodobniej 96, natomiast do zasilania wystarczy tylko złącze PCI-Express. Mało? Jednak standardowe taktowania zapewne zostaną mocno podniesione przez niektórych producentów, tak jak to miało miejsce w przypadku GeForce GTX 550 Ti. Urządzenie będzie pozbawione możliwości łączenia w SLI, ale wyposażone w wyjścia DVI, HDMI i D-Sub. Ot, szykuje się następca GeForce GT 440 w cenie około 100 dolarów... co nie będzie chyba zbyt atrakcyjną ofertą w stosunku do Radeonów HD 5700.
Źródło: Afox