Dual Fermi GF100... Nie!.. Dual GF104... Tak!
Swego czasu chodziły słuchy, a dokładniej zanim nastąpiła faktyczna premiera Fermi, że NVidia może przymierzać się do wypuszczenia akceleratora będące w prostej linii następcą GeForce GTX 295. Karta graficzna z dwoma układami GF100 (ochrzczona jako D12U-50 ) miała być absolutnym killerem wydajności, ale dlaczego taki scenariusz jest niemożliwy do zrealizowania teraz chyba nie trzeba tłumaczyć. Jeśli potencjalnych użytkowników nie odstraszyłyby potwornie wysokie temperatury pracy (TDP rzędu 375W!) lub monstrualne zużycie energii, zapewne zrobiłaby to astronomiczna cena. Zwykły system chłodzenia nie byłby w stanie podołać takiemu wyzwaniu, niemniej „zieloni” wcale nie zaniechali pomysłu na dwurdzeniowe Fermi, choć zmieniono nieco elementy składowe tejże (prawdopodobnie) kanapki...
Projekt znany jako D12U-15 miałby powstać na bazie dwóch rdzeni GF104, które wkrótce zadebiutują wraz z tańszymi modelami GeForce GTX 4xx. TDP tego urządzenia miałby wynieść tylko 150W, co w porównaniu z GTX 465 i jego TDP 200W wypada naprawdę nieźle. Ciekawe, czy 150W to już norma dla jedno, czy dwuukładowej karty - ta pierwsza ewentualność wydaje się jednak bardziej realna. Premiery wcześniej niż w wakacje nie należy się spodziewać. Pozostaje jeszcze pytanie: co z wydajnością?
Źródło: Fudzilla