Czyje karty graficzne najmniej awaryjne?
Serwis Hardware France przeprowadził ciekawe badanie, mające na celu wskazanie producenta kart graficznych o największym współczynniku awaryjności. Korzystając z bazy danych jednego z czołowych dystrybutorów sprzętu, w szranki stanęło kilku producentów GeForców i Radeonów. Wyniki jednoznacznie wskazują, że najlepiej wypadł Asus, którego niecałe 2% produktów wróciło na serwis. Najgorzej sytuacja wygląda dla Point of View (5.6%), Gigabyte (3.6%) i Gainwarda (aka Palit), który to miał 3.3% felernych urządzeń. Oczywiście trzeba na to spojrzeć przez pryzmat ilości sprzedanych akceleratorów. Jasno wynika też z zestawienia, że najbardziej awaryjnymi GPU są GeForce GTX 280 (10%) i GTX260 (4.9%), ale dotyczy to głównie wersji 65 nm. Wśród Radeonów tylko HD 3870 X2 okazał się „wywrotowcem”, podczas gdy pozostałe modele radzą sobie całkiem nieźle. Niby ciekawostka, ale może komuś takie porównanie się przyda i u nas?
Źródło: GPU Cafe