AMD: Wszystkie rdzenie Tonga posiadają 384-bitową szynę pamięci
Od premiery karty graficznej Radeon R9 380X minął już prawie miesiąc - najnowszy produkt AMD miał skutecznie wypełnić lukę pomiędzy Radeonem R9 380 i R9 390, jednak przez swoją cenę (przynajmniej w Polsce) nie został okrzyknięty opłacalnym. Brakujące ogniwo w ofercie AMD otrzymało rdzeń graficzny Antigua XT posiadający 2048 procesorów strumieniowych, 128 jednostek teksturujących oraz 32 ROP. Do tego wszystkiego doszła 256-bitowa szyna danych oraz 4 GB pamięci GDDR5. Osoby interesujące się rynkiem kart graficznych na pewno wiedzą, że Antigua XT to nowa nazwa dla pełnego rdzenia graficznego Tonga, który swoją premierę miał już jakiś czas temu w serii Radeon 200. Wiele wskazywało na to, że specyfikacja techniczna nowego GPU otrzyma nieco wydajniejszy podsystem pamięci opierający się na szerszym interfejsie danych.
Tonga z 384-bitową szyną istniała od zawsze. Po prostu nie było jej widać.
Zagraniczne media twierdziły, że AMD zaprezentuje nareszcie w "pełni odblokowaną" Tongę wyposażoną w 384-bitową szynę pamięci. Okazuje się, że w rzeczywistości wszystkie procesory graficzne z serii Tonga posiadają fizycznie 384-bitowy interfejs, jednak nie jest on odblokowany w żadnym z produktów. Ryan Shrout z PC Perspective uczestniczący w konferencji AMD dotyczącej technologii graficznych potwierdził, że mówił o tym oficjalnie szef Radeon Technologies Group, czyli Raja Koduri. Dlaczego taka szyna nie znalazła się więc w Radeonie R9 380X?
AMD nie chciało wprowadzać 384-bitowego interfejsu ze względu na stosunek ceny do wydajności - takie jest oficjalne stanowisko firmy. Producent zablokował więc dwa 64-bitowe kontrolery, aby zaoferować klientom najbardziej opłacalny produkt. Na razie nie powinniśmy spodziewać się wprowadzenia nowego procesora graficznego, bowiem w serii Radeon 300 nie ma już na niego miejsca. Możliwe, że "pełna Tonga" zostanie wykorzystania w przyszłym roku i trafi do jednego z modelu należących do rodziny Radeon 400.