AMD Radeon - Spore obniżki cen w zagranicznych sklepach
Statystyki dotyczące rynku kart graficznych w trzecim kwartale 2015 roku raczej nie napawają optymizmem entuzjastów marki AMD - firma pomimo wprowadzenia na rynek wielu nowych modeli nie zdołała zbyt mocno nadgryźć udziałów swojego konkurenta, co wcale nie powinno cieszyć klientów, którzy oczekują zaciętej walki na rynku GPU. Według agencji Jon Peddie Research, AMD w trzecim kwartale 2015 roku stanowiło 18,8% całego rynku desktopowych kart graficznych, natomiast NVIDIA zdołała uzyskać wynik wynoszący 81,1%. Czy producent ma plan na przyspieszenie procesu odbudowywania swojej dawnej pozycji? Ostania premiera sterowników Radeon Software wskazuje na to, że AMD zmienia swój wizerunek i stara się przekonać użytkowników o swojej trosce. Co może jeszcze zmotywować klientów do wybory Radeonów zamiast modeli GeForce GTX?
Topowe Radeony mogą być tańsze we wszystkich sklepach.
Odpowiedź jest bardzo prosta - wybrane modele Radeonów muszą być bardziej opłacalne od swoich konkurentów w odpowiednich przedziałach cenowych. O ile AMD oficjalnie nie zmieniło sugerowanych cen dla swoich kart graficznych (lub nie wydało takiego komunikatu prasowego), o tyle zagraniczne sklepy zaczęły ostatnio korygować stawki dla wybranych modeli, dzięki czemu oferta dla topowych produktów zaczęła wyglądać przyzwoicie. Giganci tacy jak Newegg oraz Amazon poczynili następujące zmiany w swoich sklepach:
- Radeon R9 Fury X - 589 dolarów (569 dolarów z rabatem) zamiast 649 dolarów
- Radeon R9 Fury - 499 dolarów zamiast 549 dolarów
- Radeon R9 Nano - 569 dolarów (549 dolarów z rabatem) zamiast 649 dolarów
- Radeon R9 390X - 359 dolarów zamiast 429 dolarów
- Radeon R9 390 - 259 dolarów zamiast 329 dolarów
- Radeon R9 380 2 GB - 169 dolarów (139 dolarów z rabatem)
- Radeon R9 380 4 GB - 179 dolarów (159 dolarów z rabatem)
Spokojnie, nie musicie czym prędzej udawać się do polskich sklepów internetowych, bowiem tam na takie obniżki nie ma na razie szans. Wiele wskazuje na to, że nowe niższe ceny Radeonów na Zachodzie nie są chwilową akcją i możemy oczekiwać stabilizacji oferty. Bardzo ciekawe, jak na nowe ceny zareaguje NVIDIA, która nie może spokojnie patrzeć na poczynania AMD.