Już niedługo ceny kart graficznych mogą ponownie wzrosnąć

Ubiegły rok chociaż był naprawdę obfity w premiery nowych podzespołów, to niestety trudno zaliczyć go do w pełni udanego jeśli chodzi o kwestie zakupowe. Niska dostępność i wysoka cena takich elementów jak dyski półprzewodnikowe, moduły RAM, karty graficzne czy początki 8. generacji procesorów Intela były tak znaczące, że nasze czerwcowe zestawienie posiadało w segmencie 1200 i 1700 złotych... konsole Sony PlayStation 4 Slim/Pro. Ostatnie doniesienia z Azji nie napawają niestety większym optymizmem. Chwilę temu pisaliśmy o spadku dostaw płyt głównych dla pecetów w 2018 roku, a teraz słyszy się o ponownym wzroście cen kart graficznych. Od razu uspokajam - jest on teoretycznie niewielki.

Ceny kart graficznych wzrosną prawdopodobnie od około 5 do 20 dolarów.

Przychody ze sprzedaży pamięci DRAM wzrosły w 2017 o 65%

Redaktorzy z tajwańskiej gazety DigiTimes niosą nieciekawe wieści dla wszystkich osób, które planowały zakup i modernizacje komputera w nowym roku. Zgodnie z ich źródłami najwięksi partnerzy firm takich jak AMD i NVIDIA w postaci Asustek Computer, Gigabyte Technology i Micro-Star International (MSI) spodziewają się wzrostu cen kart graficznych. Powody są dwa - zainteresowanie kopaniem kryptowalut, który nie spada zgodnie z wcześniejszymi oczekiwaniami oraz wysoki popyt na pamięci montowane na samym laminacie.

Dostawy płyt głównych dla pecetów będą niższe w 2018 roku

Zanim jednak zaczniemy złorzeczyć na górników i życzyć im by "rynek kryptowalut upadł i sobie głupi ryj rozwalił", warto uspokoić skołatane nerwy. Tajwańczycy utrzymują, że wyższe ceny nałożone zostaną głównie na segment średni i wysoki. Co więcej mają być to kwoty rzędu od 5 do 20 dolarów, czyli od około 17 do 69 złotych. Nie wygląda więc to tragicznie przy cenach ponad tysiąc i więcej. Pojawia się jednak pytanie czy w drodze z Azji do Polski dziwnym trafem różnice nie ulegną znacznej podwyżce? Nie pozostaje nic innego jak poczekać i przekonać się samemu.