Japońskie Taxi pokazuje wybrane reklamy skanując naszą twarz

Żarty o filmach w przerwach między reklamami już dawno przestały śmieszyć. Reklamy to już nie tylko znacząca część telewizji, radia czy Internetu. Te zdominowały nie tylko przestrzeń cyfrową, ale także fizyczną pod postacią billboardów krzyczących do nas za każdym rogiem. Niebawem, aby uniknąć patrzenia na reklamy nie wystarczy przestać wyglądać przez samochodowe okno czy wyłączyć radio. W Japonii reklamami zalewają nas już tablety dla klientów taksówek, które nie tylko dostarczają treści marketingowych, ale także personalizują je określając wcześniej płeć czy wiek klienta, przy pomocy zainstalowanych w systemie kamer. Jeszcze jakiś czas temu krzyknęlibyśmy pewnie: "jakie to futurystyczne!" Dziś, nagromadzenie tego typu rozwiązań nie wywołuje już takiej ekscytacji jak kiedyś.

W Japonii reklamami zalewają nas już tablety dla klientów taksówek, które nie tylko dostarczają treści marketingowych, ale także personalizują je określając wcześniej płeć czy wiek klienta, przy pomocy zainstalowanych w systemie kamer.

O wspomnianym stosowaniu systemu rozpoznawania twarzy, służącemu dostarczania spersonalizowanych reklam zrobiło się głośniej dopiero w momencie, gdy zainteresowała się nim inżynier Google'a ds. Prywatności. Rosa Golijan opublikowała na Twitterze zdjęcie z japońskiej taksówki, na którym widnieje informacja o wykorzystywaniu przez tablet systemu rozpoznawania twarzy poprzez frontową kamerę. Dzięki temu, że szacuje ona wiek pasażera, system może dostarczyć potencjalnie najcelniejszych reklam.

pic.twitter.com/uXWOUXz25S

— Rosa Golijan (@rosa) 20 kwietnia 2019

Jak czytamy w informacji, nasz wizerunek odczytywany jest tylko jednokrotnie na początku podróży, a po jej skończeniu dane te są natychmiast usuwane, nie są więc przetrzymywane w żadnych bazach danych. Za systemem stoi marka Premium Taxi Vision, która uruchomiła procedurę już w styczniu tego roku. Jak twierdzą reporterzy portalu Futurism, którzy prześledzili oficjalną stroną projektu, firma stojąca za rozwiązaniem nie widzi ponoć nawet nagrania z czasu podróży. Ma natomiast dane ile osób przemieszczało się taksówką w ciągu dnia, w jakim były one wieku oraz jakiej były płci.