Jaki smartfon wybrać? Test smartfonów z Androidem do 1500 zł
- SPIS TREŚCI -
- 0 - Parszywa Dwunastka
- 1 - HTC Wildfire S - budowa
- 2 - HTC Wildfire S - interfejs
- 3 - HTC Cha Cha - budowa
- 4 - HTC Cha Cha - interfejs
- 5 - HTC Desire Z - budowa
- 6 - HTC Desire Z - interfejs
- 7 - LG Swift Black - budowa
- 8 - LG Swift Black - interfejs
- 9 - SE Xperia X10 - budowa
- 10 - SE Xperia X10 - interfejs
- 11 - SE Xperia PLAY - budowa
- 12 - SE Xperia PLAY - interfejs
- 13 - LG Swift 2X - budowa
- 14 - LG Swift 2X - interfejs
- 15 - HTC Desire S - budowa
- 16 - HTC Desire S - interfejs
- 17 - SE Xperia Arc S - budowa
- 18 - SE Xperia Arc S - interfejs
- 19 - LG Swift 3D - budowa
- 20 - LG Swift 3D - interfejs
- 21 - Samsung Galaxy R - budowa
- 22 - Samsung Galaxy R - interfejs
- 23 - HTC Incredible S - budowa
- 24 - HTC Incredible S - interfejs
- 25 - Test aparatów cz. 1
- 26 - Test aparatów cz. 2
- 27 - Testy syntetyczne
- 28 - Testy praktyczne
- 29 - Testy baterii
- 30 - Podsumowanie
HTC Desire Z - Synchronizacja
Telefon można synchronizować z komputerem za pomocą oprogramowania HTC Sync. Pozwala ono skopiować muzykę, zdjęcia, kontakty, kalendarz, zakładki i dokumenty, a nawet zainstalować w telefonie nowe aplikacje. Można także uzyskać informacje na temat ilości wolnego miejsca w telefonie. Większość osób korzysta jednak z możliwości podłączenia smartfona jako pamięć masowa, a kontakty i kalendarz zapisuje na swoim koncie Google – takie rozwiązanie jest mniej problemowe i szybsze.
Gry
Czas możemy umilić sobie odpalając na Zetce interesujące nas gry. W tytuły sygnowane literami „HD” i inne produkcje 3D powinno dać się popykać bez większych problemów. Testowane przez nas gry pt. "Brothers in Arms 2" i "Splinter Cell: Conviction" nie są najbardziej wymagającymi grami na rynku, ale zabawa z nimi dawała frajdę i była w pełni komfortowa. Nie trudno się domyślić, że tytuły klasy Fruit Ninja czy Angry Birds będą śmigać na tym urządzeniu. W Android Markecie znajdziemy także masę darmowych, ale bardzo grywalnych zręcznościówek czy gier logicznych.
Codzienne użytkowanie interfejsu HTC Sense
Naszym zdaniem HTC Sense UI to bardzo przemyślany, prosty i stabilny interfejs – jest on przyjazny zarówno użytkownikom początkującym jak i zaawansowanym. Jednak dla osób, które już wcześniej poznały ten interfejs może być on monotonny i mało urozmaicony - ta ostatnia rzecz tyczy się głównie animacji. Plusy podejścia tajwańskiej firmy to np. proste, przejrzyste menu, z poziomu którego możemy zarządzać praktycznie wszystkimi opcjami dotyczącymi nakładki. Jednakże w tej sytuacji całość traci sporo pod względem wizualnym, a w efekcie nie punktuje jeśli chodzi o przyjemność użytku. HTC mogłoby wziąć przykład z Samsunga i LG, które to swój system modyfikacji pulpitów wzorowały na Androidzie 3.2. Takie rozwiązanie daje nam możliwości podglądu ekranu kiedy przerzucamy na niego jakiś element, a zastosowane animacje pogłębiają miły odbiór. Brak ciekawych przejść uderza do nas również podczas przeglądania ustawień czy korzystania z aplikacji systemowych. Szkoda również, że w Sense UI nie ma możliwości dowolnej modyfikacji rozmiaru systemowych widżetów, taką opcję udostępnia nakładka Samsunga – TouchWiz. Jest jeszcze jedna rzecz, która wyróżnia ten UI od innych, mianowicie sortowanie aplikacji. Tajwańczycy oferują tylko predefiniowane kategorie w postaci wszystkich aplikacji, ulubionych oraz pobranych. Nie mamy możliwości posegregowania programów w folderach czy zmiany kolejności ich ułożenia, nie jest nam również dane zamieniać styl wyświetlania siatki na taką, która przesuwałaby się w bok. Dla niektórych użytkowników właśnie ten punkt może być sporym brakiem, dlatego zwracamy na niego szczególną uwagę. Mimo tych kilku minusów Sense cieszy się dużą popularnością wśród posiadaczy smartfonów. Zawdzięcza to dobrej stabilności, a także sporych możliwościach modyfikacji wyglądu dzięki skórkom, ekranowi blokady oraz dużej ilości widżetów. Ubolewamy nad faktem, iż HTC nie zdecydowało się wypuścić aktualizacji do wersji 3.0 swojego interfejsu dla modelu Desire Z. Szkoda również, że inaczej niż w przypadku smartfonów, o których mogliście czytać na poprzednich stronach, tajwański producent nie dał nawet posmakować najnowszej wersji UI użytkownikom Zetki i nie wprowadziło jakichkolwiek elementów z Sense 3.0 do oprogramowania dla Desire Z.
HTC Desire Z - Interfejs
Desire Z pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android w wersji 2.3.3 (Gingerbread). Niestety producent nie wyposażył tego modelu w najnowszą wersję swojego autorskiego interfejsu i do dyspozycji mamy tylko wydanie oznaczone numerem 2.1. Co dziwne, tajwańska firma nie wydała aktualizacji, która wprowadzałaby w Zetce niektóre elementy z Sense UI 3.0, które to zostały zaimplementowane w oprogramowaniu dla HTC Wildfire S i Cha Cha. Z tego powodu smartfon ten traci trochę na atrakcyjności. Podczas naszych testów telefon pracował zupełnie normalnie, nie wykazywał tendencji do zawieszania czy lagowania się.
Telefon odblokowuje się poprzez przesunięcie palca w dół. Sam lockscreen nie oferuje żadnej dodatkowej funkcjonalności poza wyświetlaniem godziny i nazwy operatora. Tak jak w większości nakładek na telefony z Androidem, wszystkie pulpity możemy wyświetlić poprzez tzw. „uszczypnięcie” 3,7 calowego panelu. Sense UI obsługuje siedem niezależnych od siebie ekranów, z czego środkowy traktowany jest jako główny.
W tej nakładce modyfikacje interfejsu możemy wykonać dotykając znajdującą się po prawej stronie ikonkę palety z pędzlem. Tym sposobem przejdziemy do menu „Personalizuj”, gdzie otrzymamy dostęp do kolekcji tapet (również animowanych), skórek, scen oraz samych widżetów. W tym miejscu możemy zmienić także dzwonek czy dźwięki powiadomień. W tym momencie warto wspomnieć o bardzo przejrzystym widżecie wyświetlającym wiadomości e-mail ze wszystkich kont pocztowych - takie rozwiązanie zdecydowanie ułatwia pracę z kilkoma skrzynkami. Możliwości personalizacji powinny zadowolić większość użytkowników, gdyby tak jednak nie było można je rozbudować dzięki HTC Hub lub Android Market. Dodatkową rzeczą, którą możemy ustawić zgodnie z naszymi preferencjami są skróty sprzętowej klawiatury. Fajną funkcją jest również to, że po przeciągnięciu jednego widżetu na drugi zamieniają się one miejscami.
U góry znajduje się belka powiadomień. Przeciągając ją w dół ujrzymy swego rodzaju aplet. Pierwsza jego część to lista ostatnio używanych aplikacji, którą możemy wywołać także poprzez przytrzymanie klawisza „domek”, natomiast cała reszta podzielona jest na dwie sekcje. Informacje takie jak nieodebrane połączenie, nowy sms, wiadomości e-mail czy możliwość aktualizacji oprogramowania znajdziemy w zakładce „Powiadomienia”, a jeśli chcemy włączyć lub wyłączyć moduł WiFi, GPS czy Bluetooth, bądź dostać się do menadżera zadań wystarczy przejść do części „Szybki dostęp”.
Pisanie na klawiaturze ekranowej nie sprawia najmniejszych problemów, ale jest zbyteczne, gdyż głównym atrybutem tego telefonu jest przecież fizyczny panel z klawiszami. Stockowa przeglądarka internetowa obsługuje JavaScript, ciasteczka, historię, formularze, okna, zakładki, oferuje również dodatkowe opcje, w tym możliwość kontroli pamięci cache, haseł i loginów, blokowania wyskakujących okien oraz blokadę wczytywania grafik - są to standardowe wyznaczniki, którym ta przeglądarka daje radę. Chodzi płynnie i korzysta się z niej przyjemnie. Smartfon pozwala nam na w miarę komfortowe przeglądanie zawartości we flashu.
W testowanym przez nas HTC nie mogło zabraknąć radia z RDS-em (Radio Data System) i odtwarzacza muzyki. Obie aplikacje oferują standardowe możliwości. Pierwszy program powinien absolutnie wystarczyć dla przeciętnego Kowalskiego, natomiast w drugim zdecydowanie brakuje wbudowanego menadżera plików, co z resztą jest wadą wszystkich stockowych odtwarzaczy w systemie Android. Chodzi o to, że systemowy player nie rozpoznaje prawidłowo folderów, znajdujących się na karcie pamięci jako albumów, tym bardziej jeśli wewnątrz nich znajdują się utwory, które w TAG-ach mają już zdefiniowane nazwy kolekcji. Taki stan rzeczy w niektórych przypadkach doprowadza do niezłego bałaganu wśród naszych zbiorów muzycznych. Z tego powodu warto rozejrzeć się za zamiennikami systemowych aplikacji, które czekają w markecie.
Dla osób, które chcą mieć najnowsze informacje z ulubionych źródeł zawsze przy sobie, tajwański producent proponuje dwie aplikacje. News, za którym kryje się przyjemny czytnik RSS i Friendsteam, który ułatwia życie użytkownikom lubiącym być na bieżąco z portalami społecznościowymi. Do obu programów zostały zaprojektowane widżety, które bardzo upraszczają korzystanie z nich. W News szybko i bezproblemowo możemy zsynchronizować listę kanałów RSS z Google Reader lub zaimportować ją z karty SD. Interfejs jest łatwy w obsłudze i dość intuicyjny, szybko możemy wyszukiwać nowe kanały i modyfikować te, które już zasubskrybowaliśmy. Aplikacja Friend Stream aktualizuje na bieżąco wiadomości statusy z Facebooka, Twittera i Flickra. Niewątpliwą zaletą takiego rozwiązania jest to, że możemy mieć wszystkie informacje w jednym miejscu. Interfejs programu pracuje prawidłowo i nie mamy do niego żadnych zastrzeżeń.
HTC zaimplementowało w swoim oprogramowaniu pakiet Quickoffice. Pozwala on na tworzenie, edycję i udostępnianie dokumentów Microsoft Office, arkuszy kalkulacyjnych i prezentacji, a także przeglądanie plików PDF. Oglądanie filmów z serwisu YouTube oferuje specjalna aplikacja. Korzystanie z tego programu jest przyjemne, a interfejs jest przejrzysty i intuicyjny. Wszystko chodzi prawidłowo – dokładnie tak jak należy.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- …
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 0 - Parszywa Dwunastka
- 1 - HTC Wildfire S - budowa
- 2 - HTC Wildfire S - interfejs
- 3 - HTC Cha Cha - budowa
- 4 - HTC Cha Cha - interfejs
- 5 - HTC Desire Z - budowa
- 6 - HTC Desire Z - interfejs
- 7 - LG Swift Black - budowa
- 8 - LG Swift Black - interfejs
- 9 - SE Xperia X10 - budowa
- 10 - SE Xperia X10 - interfejs
- 11 - SE Xperia PLAY - budowa
- 12 - SE Xperia PLAY - interfejs
- 13 - LG Swift 2X - budowa
- 14 - LG Swift 2X - interfejs
- 15 - HTC Desire S - budowa
- 16 - HTC Desire S - interfejs
- 17 - SE Xperia Arc S - budowa
- 18 - SE Xperia Arc S - interfejs
- 19 - LG Swift 3D - budowa
- 20 - LG Swift 3D - interfejs
- 21 - Samsung Galaxy R - budowa
- 22 - Samsung Galaxy R - interfejs
- 23 - HTC Incredible S - budowa
- 24 - HTC Incredible S - interfejs
- 25 - Test aparatów cz. 1
- 26 - Test aparatów cz. 2
- 27 - Testy syntetyczne
- 28 - Testy praktyczne
- 29 - Testy baterii
- 30 - Podsumowanie