Jak powstają procesory?
- SPIS TREŚCI -
Na plażę, idę na plażę! Albo w drugą stronę.
Droga z wybrzeża do urządzenia elektronicznego jest bardzo długa. Wytwarzanie takich układów to bowiem nie lada wyczyn. Technologie obecne w dzisiejszych czasach pozwalają jednak dokonywać rzeczy na pozór niewykonalnych. Najbardziej zaawansowane na świecie metody, stosowane przez Intela, pozwalają na tworzenie obwodów 1000 razy cieńszych, niż ludzki włos. A wszystko to na waflu, czy, jak kto woli, batoniku krzemu. Topowe mikroprocesory mogą posiadać miliardy tranzystorów, połączonych ze sobą cieniutkimi drucikami zrobionymi z miedzi. Czym są owe urządzonka, których liczba przekracza ilość mrówek w przeciętnym mrowisku? Tranzystor jest niczym innym, jak małym elementem elektronicznym służącym wzmocnieniu sygnału elektrycznego. Historia sięga roku 1947. Działanie opiera się na zasadzie przełącznika, który steruje przepływem w celu odbierania, wysyłania lub przetwarzania informacji. Wszystko to dzieje się w ciągu ułamków sekundy.
Projektowanie
Cała historia zaczyna się od projektowania, tzw. planu. W tej fazie produkcji inżynierowie firmy Intel rozważają wiele czynników, które bezpośrednio dotyczyć będą danej jednostki. Najważniejszymi z nich są:
- Jaki typ układu i dlaczego jest potrzebny?
- Ile tranzystorów może zmieścić się w układzie?
- Jaki jest optymalny rozmiar układu?
- W jakim procesie technologicznym ma zostać wykonany?
- Kiedy i do jakich odbiorców ma trafić układ?
- Gdzie będzie wytwarzany i gdzie testowany?
Aby jak najlepiej odpowiedzieć na powyższe pytania, firma Intel nie zatrudnia tylko speców od najbardziej zaawansowanych technologii. Z firmą współpracuje całe grono ekspertów od marketingu, firmy programistyczne, a przede wszystkim klienci. Kolejne zespoły opracowują swoje zadania, tworząc spójną całość, z której może powstać układ elektroniczny. Rozpoczynają się monumentalne zadania definiowania funkcji i konstrukcji układu.
Pracownicy Intela zabierają się więc do pracy. Nie siadają oni jednak do kartek i nie opracowują wszystkiego ręcznie. Mimo ich liczby (Intel zatrudnia ponad 80 000 ludzi), prace nad pierwszą Celiną, tj. procesorem Intel Celeron, zakończyłyby się w momencie przejścia na emeryturę naszego naczelnego. By bardzo znacznie przyspieszyć i ułatwić pracę , firma używa zaawansowanych stacji robocze do projektowania wspomaganego komputerowo, czyli środowiska CAD (computer-aided desgin). Krótko mówiąc, poza zyskaniem cennego czasu, inżynierowie mogą od razu przeprowadzić różnego rodzaju symulacje i testy. Poza samym funkcjonowaniem tranzystorów, ich przełączaniem, można np. symulować wykonanie jakiegoś określonego zadania, jak chociażby uruchomienie systemu operacyjnego. Po wielu żmudnych testach i modyfikacjach, układ jest gotowy do produkcji. Wszystko poszło bowiem bardzo sprawnie, szybko, miło, bezpiecznie, bezproblemowo, zgodnie z planem, zgodnie z logiką, zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami moralnymi, zgodnie z Biblią, Koranem, Torą i komiksami "Kajko i Kokosz”. Czegóż chcieć więcej, prawda?
Powiązane publikacje

Recenzja Amazfit Helio Ring. Pierścionek na trening i do spania za trochę ponad 500 zł. Fajny, ale nie idealny
21
Recenzja Amazfit T-Rex 3. Wygoda, długi czas pracy, wiele funkcji sportowych, czytelny wyświetlacz i atrakcyjna cena
78
Test GPD Win Mini (2024) - handheld do gier... mini laptop z AMD Ryzen 7 8840U i 32 GB RAM. Jak ta hybryda radzi sobie w praktyce?
43
Recenzja Samsung Galaxy Ring. Monitoruje trening i sen, mierzy puls i SpO2 oraz działa prawie tydzień na baterii
82