Iron Harvest - ciekawy RTS osadzony w uniwersum 1920+
Kojarzycie może postać Jakuba Różalskiego i wykreowane przez niego uniwersum 1920+? Jeżeli nie, to najwyższy czas zapoznać się z twórczością tego artysty. Różalski to urodzony w 1981 roku pod Szczecinem grafik koncepcyjny i twórca dieselpunkowego uniwersum 1920+. W stworzonym przez niego świecie oglądamy Europę (w szczególności zaś Polskę), z początku XX wieku, jednakże według jego wizji na tle typowo wiejskich krajobrazów obok naszych ułanów czy sowieckich żołnierzy kroczą... olbrzymie mechy. Prace Różalskiego odznaczają się niesamowitym klimatem, dlatego jedynie kwestią czasu było, aż na ich kanwie powstanie coś więcej. Pierwszym krokiem w tym kierunku była ufundowana na Kickstarterze w ubiegłym roku gra planszowa Scythe, teraz z kolei przyszła pora na grę wideo. Iron Harvest przynależy do gatunku strategii czasu rzeczywistego, zaś odpowiedzialne będzie za nią niemieckie studio KING Art.
Na premierę Iron Harvest troszkę sobie jeszcze poczekamy, gdyż nastąpi ona nie wcześniej jak w 2018 roku.
Pierwsze wzmianki o Iron Harvest pojawiły się już w maju bieżącego roku, jednakże wtedy nie widzieliśmy nic ponad to, iż gra będzie osadzoną w uniwersum 1920+ strategią czasu rzeczywistego. Teraz z kolei poznaliśmy już tytuł produkcji oraz studio odpowiedzialne za jej stworzenie. Opublikowano także kilka materiałów promocyjnych. Oprócz grafik koncepcyjnych znalazły się wśród nich także takie przedstawiające jak mogła by się ona prezentować w akcji. Niestety tym razem za pracę nad grą opartą na polskim pomyśle nie będzie odpowiedzialny polski deweloper, gdyż jej stworzenie zostało powierzone niemieckiemu KING Art, które w swoim dorobku ma chociażby niezłą przygodówkę point & click The Book of Unwritten Tales oraz jej kontynuację.
Pod względem mechaniki rozgrywki Iron Harvest przypominać ma Company of Heroes oraz Dawn of War. Przyznać trzeba, iż KING Art dość wysoko zawiesiło sobie poprzeczkę, gdyż obydwa dzieła Relic Entertainment należą do najlepszych RTS-ów w historii. Dużą rolę w Iron Harvest odgrywać ma destrukcja otoczenia, mamy otrzymać także pełną dowolność przy realizowaniu celów gry. Biorąc pod uwagę wzorce z jakich mają zamiar czerpać deweloperzy, zapewne będziemy sprawować kontrolę nad niewielkimi oddziałami mającymi w swoich zastępach mechy oraz bohaterów. Z kolei akcja gry skupi się na kameralnych starciach, nie epickich bitwach. Wśród dostępnych frakcji w Iron Harvest znajdziemy z pewnością co najmniej trzy: wzorowane na nazistowskich Niemczech - Imperium Saksonii, przypominający Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich - Rusviet, oraz oczywiście Polanię będącą wyobrażeniem na temat Polski z przełomu XIX i XX wieku.
Co ciekawe pomimo przynależności do mało popularnego w ostatnim czasie gatunku strategii czasu rzeczywistego, Iron Harvest ukazać ma się nie tylko na komputerach osobistych ale także Xbox One oraz PlayStation 4. Taki ruch ze strony studia jest dość ryzykowny gdyż nawet najwięksi deweloperzy jak wspomniany już Relic nie podejmują ryzyka przenoszenia gier RTS na konsole. Jeżeli jednak wszystko pójdzie zgodnie z planem, dzięki temu zabiegowi Iron Harvest ma szansę na osiągnięcie jeszcze większego sukcesu komercyjnego, aniżeli gdyby ukazało się tylko na PC'tach. Miejmy nadzieję, że tak ambitny projekt nie przerośnie tych bądź co bądź niedoświadczonych twórców. Obecnie gra znajduje się w bardzo wczesnej fazie produkcji, dlatego też trafi ona do sprzedaży nie wcześniej niż w 2018 roku.