Zarządzanie kontem na Facebooku po śmierci użytkownika

Prędzej czy później nadejdzie dzień, kiedy będziemy musieli pożegnać się z tym światem, jednak w obecnych czasach oprócz wspomnień zostawiamy po sobie również mnóstwo danych. Dziś bardzo wiele osób korzysta z portali społecznościach oraz dysków w chmurze, do których mają dostęp tylko sami właściciele i po ich śmierci zaczyna się robić problem w zarządzaniu tymi danymi. Być może najbliższa rodzina chciałaby wykasować konto, ewentualnie zachować je na pamiątkę czy też mieć chociaż minimalny do niego i do danych dostęp. Te kwestie nie wszędzie zostały jeszcze uregulowane i zapewne długo nie pozostaną, jednak portal społecznościowy Facebook postanowił wziąć tę drażliwą sprawę na tapetę. We wspomnianym serwisie zostanie wprowadzona opcja, która będzie umożliwiać wskazanie „spadkobiercy” naszego konta na Facebooku po naszej śmierci.

Problem zarządzania danymi po śmierci właściciela z czasem urośnie do rangi poważnego zagadnienia.

Wspomniany spadkobierca będzie mógł zmienić zdjęcie profilowe oraz nagłówkowe, pisać posty w naszym imieniu (??), odpowiadać na zaproszenia oraz będzie mógł pobrać archiwum zawierające wszystkie nasze posty oraz zdjęcia. Nie będzie miał jednak możliwości kasowania postów, zdjęć czy też nie będzie mógł usunąć konta, ani też nie przeczyta naszych prywatnych wiadomości. Zablokowane również zostaną wszelkie opcje edycyjne konta oraz nad naszym imieniem i nazwiskiem pojawi się napis "Remembering". Należy pamiętać, że można wybrać tylko jednego spadkobiercę, który naturalnie musi się znajdować na liście naszych znajomych i nie będzie on mógł przekazać władzy nad kontem zmarłego innej osobie.

Jeżeli jednak nie będziemy chcieli, aby ktokolwiek miał dostęp do naszego konta, to będziemy mogli zdecydować się na jego usunięcie. Nowa funkcja jest już dostępna w Stanach Zjednoczonych, z czasem będzie dostępna również i w innych regionach. Jak według Was powinna być uregulowana kwestia przechowywania i zarządzania danymi, których pierwotny właściciel nie żyje? Jesteśmy ciekawi Waszych komentarzy. Zmarłemu i tak jest wszystko jedno...

Źródło: Techspot