Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Twitter podniesie limit znaków wpisu do 10 tysięcy

LukasAMD | 11-01-2016 10:42 |

Wiele wskazuje na to, że już niebawem jeden z najbardziej rozpoznawalnych serwisów internetowych zostanie znacznie przeobrażony. Twitter to narzędzie, które można kochać, lub nienawidzić: dla jednych przydatne miejsce do szybkiej wymiany poglądów i sprawdzania aktualności, dla innych miejsce, w którym kiełkuje internetowa nowomowa spłycająca przekaz i jedynie zaburzająca informacje. Serwis ten od początków istnienia charakteryzuje się niewielkim limitem długości wiadomości wynoszącym 140 znaków. Najprawdopodobniej już niebawem zostanie on usunięty, bo ptaszki internetowe ćwierkają o planach jego podniesienia aż do 10 tysięcy znaków. Ta z pozoru niewielka modyfikacja oznacza zupełną zmianę sposobu postrzegania i działania Twittera. Pytanie tylko, czy jest mu to potrzebne.

Serwis ma problemy finansowe i szuka nowych dróg rozwoju.

O planach zwiększania i usuwania limitów na Twitterze mówi się już od dawna. Serwis od dawna boryka się z problemami finansowymi, co roku notuje straty i szuka nowych sposobów oszczędności, ale i dodatkowego zarobku. W ubiegłym roku zniesiono limit długości prywatnych wiadomości, wynosił on 140 znaków, teraz użytkownicy mogą używać komunikatora bez tego typu ograniczeń. Zmiana limitu wiadomości jest jednak czymś znacznie ważniejszym. Serwis od dawna nie wlicza do limitu np. umieszczanych we wpisach linków, niemniej jego istnienie i tak determinuje na użytkownikach sposób tworzenia wiadomości, a także stosowania specjalnych skrótów do wyrażania własnych myśli.

Nowy limit miałby wejść w życie jeszcze w pierwszym kwartale 2016 roku. Informacje te podzieliły Internet, bo opinie są skrajne: niektórzy uważają, że taka zmiana zniszczy ideę serwisu i pozbawi go swoistej unikalności, zdaniem innych będzie on mógł wtedy lepiej konkurować z np. Facebookiem. Zmiany nie dotyczą zresztą tylko limitu. Twitter zamierza zmienić sposób wyświetlania i zamiast umieszczać je według czasu publikacji, będzie analizował nasze preferencje i podobnie jak inne sieci społecznościowe dopasowywał wpisy do zainteresowań. Limit 140 znaków będzie nadal wykorzystywany, ale tylko do tworzenia wstępu do szerszych materiałów – przeczytanie długich wpisów będzie więc wymagało kliknięcia odpowiedniej opcji przy nich umieszczonych.

Twitter bez limitu znaków straci na unikalności. Czym będzie się różnił od Facebooka i Google+?

Wprowadzenie większych wpisów może zachęcić do Twittera więcej użytkowników i uwolnić serwis z pewnego rodzaju kajdan, jakie sam sobie założył. Z drugiej strony, czy ma on do zaoferowania cokolwiek, czego nie znaleźlibyśmy na Facebooku lub Google+? Ćwierkanie nigdy nie było nastawione na tworzenie długich wiadomości, zmiana ta może więc być początkiem końca tego serwisu.

Źródło: VentureBeat
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Łukasz Tkacz
Liczba komentarzy: 6

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.