Microsoft ponownie zmienia ofertę usługi OneDrive
W listopadzie wielu użytkowników korzystających z usług Microsoftu zasmuciły informacje o planowanych zmianach w chmurze oferowanej przez tę firmę. Korporacja nagle stwierdziła, że nie może już oferować im nielimitowanej przestrzeni, bo ta jest często nadużywana – wiele osób wykorzystywało OneDrive do przechowywania setek filmów, kopii zapasowych, a także całych zgromadzonych dyskografii muzycznych. Firma najprawdopodobniej nie narzeka na brak miejsca na swoich serwerach, ale już kilkuset użytkowników zajmujących po parędziesiąt terabajtów to faktycznie spore liczby. Zmiany miały uderzyć zarówno w subskrybentów, jak i posiadaczy zupełnie bezpłatnych planów. Teraz decyzję tą zmieniono i wiele wskazuje na to, że osoby korzystające z darmowej przestrzeni nie będą musiały naprędce szukać innego rozwiązania.
Microsoft popełnił błąd i chce go naprawić.
Douglas Pearce zajmujący w Microsofcie stanowisko Group Program Managera poinformował o planowanych zmianach na wszystkich możliwych szczeblach. Subskrybenci Office 365 w wersjach Home, Personal i University będą mogli korzystać z 1 TB przestrzeni – do tej pory plany te były nielimitowane, osoby przekraczające nowy limit będą miały do dyspozycji nieograniczoną przestrzeń jeszcze przez rok, po tym czasie zostanie ona automatycznie zredukowana. Jeżeli rezygnacja z planów nielimitowanych jest dla nich zbyt silnym ciosem, będą mogli odstąpić od umowy i uzyskać pełny zwrot poniesionych kosztów.
Limit w przypadku planu darmowego będzie wynosił 5 GB zamiast obecnych 7 GB. Osoby, które wykorzystują obecnie więcej miejsca, otrzymają roczną subskrypcję Office 365 Personal z 1 TB przestrzeni – ma to być zachęta, do wypróbowania usługi. Jeżeli uznają ją za wartościową, po roku będą mogli opłacać subskrypcję i nadal cieszyć się sporą przestrzenią. Osoby takie zostaną o ofercie powiadomione na początku przyszłego roku. Zmiany, o jakich informowano w listopadzie, miały usunąć dodatkowe, gratisowe gigabajty za np. lojalność. Te jednakże pozostaną na kontach użytkowników: niektórzy z nich będą więc mogli nadal cieszyć się powierzchnią 15 GB za korzystanie z chmury od dawna, a także kolejnych 15 GB za aktywowanie wykonywania automatycznej kopii zapasowej zdjęć na urządzeniach mobilnych.
Przedłużenie darmowych 15 GB - Strona Microsoft
Jeżeli chcecie nadal cieszyć się dodatkowymi gigabajtami za aktywację kopii zapasowej do OneDrive, musicie skorzystać ze specjalnej strony i potwierdzić swój wybór. Korekta planowanych zmian została oczywiście podyktowana niezadowoleniem i frustracją użytkowników: Microsoft stara się więc naprawić złe wrażenie, jakie zrobił pierwotnymi decyzjami. Teraz wyglądają one znacznie lepiej i co ciekawe, mogą jeszcze bardziej przyczynić się do wzrostu zainteresowania subskrypcją Office 365. Jeżeli korporacja mądrze to rozegra, nie straci, a wręcz przeciwnie, jeszcze na tym zyska.
Powiązane publikacje

Jaki Linux do gier? Który układ graficzny? Nowe statystyki ze Steam ukazują, jak wygląda granie w świecie Open Source (częściowo)
101
Cloudflare uruchamia system Pay Per Crawl dla monetyzacji botów AI szukających danych treningowych
9
Murena Find to wyszukiwarka, która szanuje prywatność. Alternatywa dla DuckDuckGo, która ma dużo wspólnego z Qwant
20
Facebook wkrótce zaakceptuje tylko rolki. Pionowy format wypiera inne, a Meta zdejmuje z niego ograniczenia
25