Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Google Search skończy z indeksowaniem animacji Adobe Flash

Piotr Gontarczyk | 29-10-2019 19:30 |

Google Search skończy z indeksowaniem animacji Adobe FlashFlash Player liczy sobie już 23 lata i obecnie tak naprawdę już tylko dogorywa. Konsekwentnie wycinany jest z kolejnych przeglądarek internetowych, które w większości co prawda jeszcze go obsługują, ale coraz usilniej chowają go gdzieś po szufladach. Flash Player pierwotnie był dziełem firm FutureWave i Macromedia, a po przejęciu tej ostatniej w 2005 roku, rozwiązanie to występuje pod marką Adobe. Flash wciąż jest jeszcze wspierany przez firmę, ale to zakończyć ma się niebawem, bo już w przyszłym roku. 2020 rok może być więc czasem wbicia ostatniego gwoździa do trumny formatu, który niegdyś z jednej strony był źródłem przeglądarkowej rozrywki, a z drugiej ostro grał internautom na nerwach.

W przyszłym roku firma Adobe zakończy wsparcie techniczne dla Flash Player, kończąc ostatecznie prace nad od dawna nielubianym rozwiązaniem.

Google Search skończy z indeksowaniem animacji Adobe Flash [1]

Flash Player powstał jako odtwarzacz dedykowanych plików SWF, które mogą zawierać grafikę wektorową i rastrową, dźwięk, materiały filmowe, grafikę 3D, no i oczywiście skrypty. Na bazie Flasha powstało mnóstwo gier, z których można było korzystać w przeglądarce internetowej. Początkowo Flash był też wykorzystywany jako odtwarzacz filmów w serwisie YouTube. Skoro było fajnie i miło, to dlaczego wszyscy tak się na niego uwzięli? Otóż nie było tylko fajnie i miło. Flash internautom zalazł za skórę w formie reklam, które jeszcze paręnaście lat temu pod postacią migoczących, a czasem też odtwarzających dźwięki bannerów, zalewały strony internetowe, przez co można było dostać oczopląsu. Szalę goryczy naprawdę przelewać zaczęły zasłaniające treści stron bannery, które trzeba było zamknąć klikając na dedykowanym przycisku "X". Sęk w tym, że reklamodawcy zaczęli tworzyć bannery, których przyciski zamykające dosłownie uciekały od kursora myszki. Sprawy nabrały tak poważnego biegu, że w kolejnych krajach wprowadzano regulacje prawne zakazujące tego typu praktyk.

Google Search skończy z indeksowaniem animacji Adobe Flash [2]

Winamp - historia najpopularniejszego odtwarzacza dla Windows

Flash był też z czasem coraz częściej krytykowany za luki w zabezpieczeniach, a także ukrywanie części z nich przez firmę Adobe. Niektóre z tych luk miesiącami czekały na załatanie. Flash jako wtyczka działająca w przeglądarce internetowej stawał się coraz większym zagrożeniem. Na to nakładała się kwestia nieprzewidywalnej stabilności kolejnych kompilacji, których błędy potrafiły zawiesić całą przeglądarkę internetową. Dziś Flash jest już na ostatniej prostej do swojej trumny. Kolejny gwóźdź wbija firma Google, która poinformowała o tym, że niebawem jej wyszukiwarka Google Search zaprzestanie indeksowania treści Flash na stronach internetowych, w tym samych plików SWF z animacjami Flash. Na funkcjonowanie stron, które wciąż korzystają z Flasha nie wpłynie to, ale powstające bazy animacji Flash nie będą już indeksowane, przez odnajdywanie poszczególnych plików będzie coraz trudniejsze. Ciekawe, czy za dziesięć lat ktoś jeszcze będzie pamiętać oryginalną dziewczynkę z porem, która poprzez linki na forach dyskusyjnych, czy w komunikatorach niegdyś latała jako plik SWF? Na szczęście jest chociażby YouTube.

Źródło: Google
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 13

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.