Intel Xeon Cascade Lake - oficjalnie rozpoczął się proces wycofywania procesorów z rynku

Procesory serwerowe Cascade Lake mają już ponad cztery lata. Wystarcza to, żeby powoli zaczęły znikać z rynku. Intel ogłosił, że rozpoczyna proces wycofywania tych jednostek, ale nie nastąpi to oczywiście natychmiastowo. Zastosowana zostanie przy tym standardowa procedura, którą firma stosuje od lat. Proces obejmie łącznie kilkadziesiąt modeli, ale część jednostek Cascade Lake pozostanie na rynku znacznie dłużej.

Intel zapowiedział wycofanie serwerowych procesorów Cascade Lake, czyli jednostek Intel Xeon Scalable drugiej generacji. Lista obejmuje 68 modeli CPU. Ostatnie dostawy przewidziane są na październik 2026 roku.

Intel Xeon Platinum 8580 - wyciekła specyfikacja i wyniki testów nadchodzącego procesora Emerald Rapids

Procedura wycofywania wspomnianych CPU już się rozpoczęła, ale zamówienia będzie można składać do 26 kwietnia 2024 roku. Ostatnie dostawy będą przeprowadzone znacznie później, bo dopiero 23 października 2026 roku. Cały proces zatem jeszcze trochę potrwa i procesory te całkowicie z rynku szybko nie znikną. Głównym powodem wycofania jednostek Xeon Scalable drugiej generacji jest fakt, że większość użytkowników przesiadło się na sprzęt nowszej generacji i mało prawdopodobne, by nowi klienci sięgnęli po tak stare rozwiązania. Pełną listę wycofywanych CPU można znaleźć w oficjalnym dokumencie Intela. Jednostki te musiały mierzyć się z poważną konkurencją rynkową w postaci chipów AMD EPYC Rome.

Intel Granite Rapids i Sierra Forest - opublikowano szczegóły na temat kolejnej generacji procesorów Xeon

Intel w lipcu bieżącego roku ogłosił już wycofanie procesorów Cascade Lake-X i Cascade Lake-W (przeznaczonych odpowiednio dla segmentu HEDT i stacji roboczych). Nie jest zatem większym zaskoczeniem, że przyszedł teraz czas na jednostki serwerowe. Warto odnotować, że ruch ten nie dotyczy osadzonych procesorów Cascade Lake (embedded). Tego typu rozwiązania mają zazwyczaj dłuższy cykl życia, dlatego amerykańska firma nie zdecydowała się na razie na rozpoczęcie procesu ich wycofywania z rynku. Wiele wskazuje na to, że będą one wspierane jeszcze przez dłuższy czas.