Intel Comet Lake-S z 10 rdzeniami CPU. 14 nm wciąż żywe

Intel wciąż męczy się z poprawą uzysku z produkcji układów w litografii 10-nanometrowej, tak można było wytwarzać duże procesory, a nas najwyraźniej czeka kolejna generacja procesorów Core, w której zobaczymy starą, ale dla Intela wciąż jarą "czternastkę". Już pod koniec października trafiły się pierwsze pogłoski o tym, że Intel przygotowuje procesory Core o nazwie kodowej Comet Lake, które na rynek mają trafić w pierwszej połowie przyszłego roku. Mają one zastąpić na rynku układy Coffee Lake, Whiskey Lake, a także Kaby Lake-R. Intel ma przygotowywać modele dla komputerów stacjonarnych, przenośnych, a także konstrukcji cienkich oraz nettopów i urządzeń wbudowanych. Najnowsze plotki z Tajwanu głoszą, że w nowej generacji Core zwiększy się maksymalna liczba rdzeni CPU.

Intel chyba jeszcze nie jest gotów by rozstać się z litografią 14-nanometrową w swoich procesorach. 10 nm jeszcze wciąż przed nami.

Dla komputerów stacjonarnych przeznaczone mają być procesory Comet Lake-S. Według źródeł z Tajwanu, opierające się na informacjach rzekomo pozyskanych w trakcie zamkniętego spotkania przedstawicieli Intela z partnerami biznesowymi, w ofercie typowo konsumenckiej pojawią się układy 10-rdzeniowe. Oprócz tego w układach Comet Lake pojawić się mają dwie szyny pierścieniowe, zamiast jednej, jak w obecnych modelach. Nie jest to do końca pewne, ale dwie szyny pierścieniowe mogą pojawić się tylko w modelach z dziesięcioma rdzeniami CPU. Obecnie spekuluje się, że model ten ma być układem z dwoma rdzeniami krzemowymi, gdyż inaczej taki procesor trudno byłoby efektywnie schładzać. Wiemy że już obecnie oferowane układy 8-rdzeniowe Intela mocno się grzeją. To właśnie zastosowanie dwóch rdzeni krzemowych może wymagać zastosowania dwóch szyn pierścieniowych, tak aby poszczególne rdzenie CPU mogły sprawnie się komunikować.

Test procesora Intel Core i7-8700K - Premiera Coffee Lake

Niezależnie od tego, jaką konstrukcję przyjmą 10-rdzeniowe Comet Lake-S, Intel i tak musi się mocno gimnastykować, jeśli nie chce aby były one uznawane za grzałki. Pamiętajmy bowiem o tym, że nowe procesory być może wykorzystają kolejny raz ulepszony procesor 14-nanometrowy, to jednak wciąż litografia ogólnie pozostaje bez zmian. Rdzeni CPU jednak przybywa. Tu jednym z podstawowych rozwiązań może być oczywiście odpowiednie obniżenie zegarów. W czasie gdy potencjalne procesory Comet Lake-S wejdą na rynek, firma AMD może mieć już na rynku pierwsze modele produkowane w litografii 7-nanometrowej, no i z większą liczbą rdzeni. Czysta wydajność to jedno, ale ceny i kwestie wizerunkowe też pełnią swoją rolę na rynku. Pozostaje mieć nadzieję na to, że nowe procesory Core nie będą wymagać nowej podstawki. Nowe chipsety natomiast są dość prawdopodobne.