Intel Broadwell-E: Możliwe opóźnienie premiery procesorów
Entuzjastów podzespołów komputerowych nie obchodzą premiery produktów z niskiej lub średniej półki - ich najbardziej interesują debiuty flagowych modeli, których cena skutecznie zniechęca do zakupu... przynajmniej tych klientów, którzy zwracają uwagę na opłacalność. Nie ma wątpliwości, że na każdą generację platformy Intel HEDT (High-End Desktop) mogą pozwolić sobie tylko profesjonaliści oraz osoby posiadające sporo wolnej gotówki. W tym momencie oferta "niebieskich" jest bardzo przejrzysta - albo wybieramy układy z serii Haswell-E, albo decydujemy się na zakup platformy Intel Skylake, która zadebiutowała na początku ubiegłego miesiąca. A co dalej będzie działo się z najwyższym segmentem w wykonaniu największego producenta procesorów? W sieci zaczynają pojawiać się kolejne informacje na temat rodziny Broadwell-E.
Intel będzie jednak musiał opóźnić debiut nowej platformy HEDT?
Wieści te nie należą jednak do pozytywnych, gdyż wskazują na opóźnienie premiery tychże jednostek. Według serwisu BenchLife, topowe procesory nie zostaną zaprezentowane w styczniu 2016 roku (wcześniej mówiło się właśnie o tym terminie), tylko trafią na rynek w lutym lub w marcu. Niektórzy spekulują, że premiera odbędzie się na targach CeBIT 2016, jednakże Intelowi nie są tak naprawdę potrzebne żadne dodatkowe wydarzenia.
Modele Intel Core i7 (Broadwell-E) będą posiadały sześć lub osiem rdzeni z obsługą technologii Hyper-Threading, dzięki czemu zaoferują nawet szesnaście wątków. Do tego dojdzie czterokanałowy kontroler pamięci DDR4-2400 MHz, do 20 MB pamięci podręcznej trzeciego poziomu i do 40 linii PCI Express 3.0. Warto wspomnieć, że nowe jednostki będą kompatybilne z obecnymi płytami głównymi z podstawkami Intel LGA 2011-3 oraz chipsetami Intel X99. W tym momencie nie wiadomo, z czego może wynikać opisywane opóźnienie, ale zapewne chodzi tutaj o ograniczoną produkcję 14-nanometrowych procesorów.