Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Zakupy z głową - jak kupować i do czego prawo ma konsument?

Niezgodność ceny z etykietą i produkty za "grosze"

Skoro przy cenach jesteśmy, to ważne jest też to, w jaki sposób sklep nam ją przedstawia. Wspomniana wcześniej ustawa w artykule czwartym, w punkcie pierwszym określa, że "W miejscu sprzedaży detalicznej i świadczenia usług uwidacznia się cenę oraz cenę jednostkową towaru (usługi) w sposób jednoznaczny, niebudzący wątpliwości oraz umożliwiający porównanie cen". Oznacza to, że w sklepie każdy towar wystawiony na sprzedaż musi mieć etykietę cenową. Konsument kupując towar musi zapłacić kwotę uwidocznioną na etykiecie, a sprzedawca towar wydać. Niby proste, prawda?

Zakupy z głową - jak kupować i do czego prawo ma konsument? [11]

A co jeśli cena na paragonie nie zgadza się z tą z etykiety? Tu wychodzimy od art. 543 Kodeksu Cywilnego, w którym czytamy, że "Wystawienie rzeczy w miejscu sprzedaży na widok publiczny z oznaczeniem ceny uważa się za ofertę sprzedaży." Jeśli wzięliśmy towar z półki i udaliśmy się z nim do kasy, to zaakceptowaliśmy ofertę, którą wiąże obie strony. W świetle art. 4 Ustawy o informowaniu o cenach towarów i usług przyjęliśmy ofertę sprzedaży towaru w podanej cenie. Oznacza to, że jeśli np. cena na paragonie jest wyższa niż ta na etykiecie, to prawo, a konkretnie art. 5 tej samej ustawy, stoi po naszej stronie, a sklep ma obowiązek wyrównać różnicę od kwoty najkorzystniejszej - w tym przypadku do ceny z etykiety. Warto pamiętać, że zwrotu nadpłaty teoretycznie możemy oczekiwać nawet jeśli od zakupu minęło pięć godzin, dzień, czy tydzień. W takiej sytuacji jednak musielibyśmy udowodnić, że w trakcie dokonywania zakupu cena na etykiecie była taka, jaką zapamiętaliśmy.

Zakupy z głową - jak kupować i do czego prawo ma konsument? [12]

Trzeba też dodać, że konsumenta względem sprzedawcy obowiązuje na etykiecie tylko cena. Czy zdarza się Wam widzieć nieaktualne etykiety, np. promocyjne, z widełkami czasowymi? Oczywiście, takie sytuacje zdarzają się. Ani Ustawa o informowaniu o cenach towarów i usług, ani Kodeks Cywilny nie określają czegoś takiego, jak terminy obowiązywania cen. O tym decyduje wyłącznie sprzedawca i to do niego należy obowiązek utrzymywania aktualnych etykiet cenowych. Dla konsumenta nie ma żadnego znaczenia, czy etykieta cenowa zawiera "Promocja od X do Y". Tak naprawdę to na etykiecie mogą być różowe słonie, czy cokolwiek innego. Nawet jeśli upłynął termin zakończenia promocji (obniżki ceny), to etykieta wciąż pozostaje etykietą w świetle ustawy i zawiera informacje wiążące obie strony umowy.

Zakupy z głową - jak kupować i do czego prawo ma konsument? [13]

Warto jednak pamiętać o tym, że cena 0,01 zł za 100-gramowe opakowanie wędzonego łososia to niekoniecznie musi być kwota, którą ot tak będziemy mogli sobie zapłacić, ciesząc się z praktycznie darmowej rybki. To samo dotyczy sklepów internetowych, w których od czasu do czasu zdarzają się wpadki typu laptop X w cenie 19 złotych, podczas gdy u innych sprzedawców cena to około 5000 złotych. Polskie prawo zabezpiecza nie tylko konsumentów, ale w określonych sytuacjach także sprzedawców, właśnie w sytuacjach wystąpienia błędu. Obowiązująca wersja Kodeksu Cywilnego w artykułach 84, 85, ale też 88 określa możliwość uchylenia się od realizacji umowy (w tym przypadku sprzedaży), jeśli jej elementem jest błąd, o którym konsument wiedział lub mógł go z łatwością zauważyć. Najprościej rzecz ujmując, jeśli widzimy w sklepie internetowym wspomniany laptop w cenie 19 złotych, podczas gdy u całej konkurencji kosztuje on około 5000 złotych, to przyjmuje się, że wiemy o błędnej cenie. Tego typu sprawy trafiały już do polskich sądów, które zwykle rację przyznają sklepom, które odmawiają realizacji zamówień. Jeśli zatem gdzieś w internecie zauważycie akcję "Kupujemy masowo w sklepie X drogi model laptopa za pięć złotych i czekamy na dostawę, bo muszą wysłać!", to możecie spokojnie ją zignorować, bo tylko zmarnujecie czas.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 19

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.