Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

[Mini test]: Kamerka Genius Slim 1322AF

eMJotka | 01-07-2008 00:42 |

Wygląd

Kamerka promowana jako jedna z najmniejszych na rynku, rzeczywiście wydaję się taką być. Niepozornie wygląda, standardowo wyposażona w obiektyw, diody; dodatkiem może być przycisk migawki u góry, którym możemy sobie pstryknąć fotkę. Przezroczysta otoczka wokół naszego gadżetu dodaje pewnej innowacyjności, która dobrze współgra z szarawą kolorystyką. Ogólny wygląd lekko mąci odsłonięty obiektyw, który mógłby być dotknięty i zabrudzony przez jakieś niepowołane paluszki - szkoda, że nie ma żadnej szybki, która lepiej by znosiła kurz, niż nasza cała technika w środku. Na koniec nie zapominajmy o logo Geniusa, które będąc na obrotowej podstawie wszystkim przypomina, kto stworzył ten cud techniki...




Oprogramowanie

Kamerka Gniusa ma bardzo przyjemną funkcję dla każdego użytkownika, który zna się jedynie na podstawowych funkcjach komputera - system Plug&Play. W przeciwieństwie do np. mojej prywatnej kamerki, tą wystarczy tylko podłączyć, a pecet sam ją wykrywa i po kilku chwilach jest gotowa do pracy. Producent zaopatrzył swoją kamerkę w płytkę CD głównie ze względu na oprogramowanie, jakie podarował w prezencie. A są nimi Crazy Talk Avatar Creator oraz Crazy Talk Cam Suite, które pozwalają nam urozmaicić rozmowę różnymi animowanymi avatarami, które sami tworzymy. Pierwsze, co pomyślałam, to „pewnie nie dam rady zrobić animacji", ale okazało się to zabójczo proste... Genius obdarował nas pełnymi wersjami tych programów i umieścił seriale na płytce, byśmy wpisali je podczas instalacji. Na pierwszy ogień poszedł Crazy Talk Avatar Creator. Oto kilka screenów:





Jak widać, jest sporo przykładów, dzięki którym animacja staje się dziecinnie prosta. Dodałam zdjęcie, bez problemu stosując się do graficznej instrukcji stworzyłam własnego animowanego avatara, który mówi! Możemy na wiele godzin zapomnieć o świecie, edytując kolor oczu, głos, tło i wiele innych dodatkowych funkcji, dzięki którym nasza graficzna wizytówka będzie na pewno niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju. Całość wygląda nawet realnie, osoba (lub istota - zwierzę, obraz, ufoludek...) na zdjęciach rusza się nawet naturalnie, aż sama siebie zaskoczyłam efektem.
Teraz za pomocą Crazy Talk Cam Suite wrzucamy swoje dzieła do komunikatorów i możemy się pochwalić przed znajomymi, jacy jesteśmy do przodu z techniką.


Wspomnieć wypada o programie WebMate, dzięki któremu możemy sprawdzać możliwości samej kamerki, ustawiać ostrość, jasność i tym podobne funkcje.

Nie wiem, dlaczego nie miałam podglądu podczas robienia zdjęć...

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 0
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy. Zaloguj się i napisz pierwszy komentarz.
x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.