Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Brazos vs ION 2 - ASUS AT5IONT-I Deluxe vs E35M1-M Pro

Costi | 27-05-2011 16:16 |

Asus AT5IONT-I Deluxe

Konkurentem E35M1-M Pro będzie zawodnik wagi lekkiej - Asus AT5IONT-I Deluxe w standardzie miniITX. Płytę tą dostajemy w pokaźnym pudełku, które kryje w sobie prawdziwe skarby. Dopisek Deluxe nie jest tu tylko dla picu, w zestawie znajdziemy bowiem: instrukcję, DVD ze sterownikami, zaślepkę do obudowy, kabelek SATA, antenę do Wifi, pilota z odbiornikiem podczerwieni, 90W zasilacz i przejściówkę Molex -> 2x SATA. Po co zasilacz? Otóż płyta ta ma wbudowaną przetwornicę DC-DC, dzięki czemu nie potrzebujemy już kupować dodatkowego zasilacza - do napędzania całej platformy wystarczy dołączony zasilacz zewnętrzny. Wspomniana przejściówka służy podłączeniu zasilania dysków i napędów optycznych do płyty. Co więcej, wnikliwa lektura specyfikacji (podanej poniżej) ujawnia jeszcze dwa dodatki: wbudowane Wifi i Bluetooth.

Dokładne dane techniczne prezentują się następująco:

  • Nazwa: AT5IONT-I Deluxe
  • Cena: ~818 zł (wg. ceneo.pl)
  • Procesor: Intel Atom D525 Dual-Core, 1.8 GHz
  • Chipset: Intel NM10
  • Pamięć RAM: 2 sloty DDR3-SODIMM, max 4GB, 800 MHz, non-ECC, niebuforowana, single channel
  • Grafika: nVidia ION2 (GT218) , pamięć dedykowana 512MB GDDR3; obsługa DX10.1, sprzętowe wspomaganie dekodowania H.264, VC-1 i MPEG-2
  • Porty PCI-E: x4 open-end (x1 elektrycznie)
  • Porty PCI: brak
  • Złącza SATA: 2x SATA 3 Gbit/s + eSATA
  • Audio: Realtek ALC887
  • LAN: PCI-E Gigabit LAN
  • Porty USB: 2x USB3.0/2.0 na tylnym panelu, 4x USB2.0 (2 z tyłu, 2 na płycie)
  • Inne: karta Wifi 802.11b/g/n miniPCI-E, Bluetooth 
  • Format: miniITX

W porównaniu z E35M1-M Pro konstrukcja ta wypada bardzo podobnie. Procesor posiada dwa rdzenie, do tego obsługuje Hyper-Threading, więc można się spodziewać nieco wyższej wydajności w aplikacjach mocno wykorzystujących wielowątkowość. Układ graficzny odstaje od tego z APU, ale z drugiej strony broni się dedykowaną pamięcią. Warto też zwrócić uwagę, że wszystkie porty USB są obsługiwane z chipsetu, można więc np. bootować komputer z USB3.0. Płyta ta wydaje się idealna do skonstruowania małego HTPC. Dzięki zintegrowaniu prawie wszystkiego wystarczy dokupić tylko dysk i RAM, aby mieć w pełni funkcjonalny komputer wyposażony w prawie wszystkie nowoczesne interfejsy, a zintegrowany zasilacz uchroni nas przed plątaniną kabli w obudowie.


 

Sama płyta sprawia wrażenie bardzo masywnej i wypchanej elementami po brzegi. Duża w tym zasługa wielkiego, przykrywającego prawie cały laminat radiatora, uzbrojonego w trzy rurki heatpipe. Podobnie jak w opisywanej wyżej konstrukcji, Asus zdecydował się na czarno-niebieską kolorystykę PCB i radiatora. Oprócz chłodzenia znalazło się miejsce na dwa porty SATA II, dwa gniazda DDR3-SODIMM i złącze PCI-E x4. Jest ono typu otwartego, więc nie będzie problemu z zamontowaniem kart z dłuższym slotem. Trzeba tu jednak zwrócić uwagę, że ze względu na ograniczenia chipsetu NM10, pracuje ono tylko w trybie x1.

Na tylnej ściance też gęsto: złącze zasilania i antena Wifi, potem 2x PS2, HDMI i SPDIF, DVI, Bluetooth, 2xUSB2.0, eSATA, 2x USB3.0 + gigabit LAN oraz 3 złącza audio. Trochę dziwi umieszczenie dwóch gniazd PS2 - w dzisiejszych czasach bardziej sensowne wydaje się więcej portów USB.

Jeśli chodzi o dodatkową funkcjonalność, to Asus postawił na multimedia i uzbroił płytę przede wszystkim pod kątem zastosować typu HTPC. Nie znajdziemy tu żadnej z funkcji spotykanych w E35M1-M Pro. Z czysto sprzętowych rozwiązań mamy tylko Stack Cool 3+, technologię mającą poprawić odprowadzanie ciepła z układów. Natomiast jeśli chodzi o oprogramowanie, do dyspozycji mamy dwie aplikacje multimedialne: Express Gate oraz Home Theater Gate.

Express Gate to w gruncie rzeczy minidystrybucja linuxa, która uruchamia się przed głównym systemem operacyjnym. Dzięki bardzo krótkiemu czasowi startu (nie dłużej niż kilka sekund), umożliwia ekspresowy dostęp do www, Skype, przeglądarki zdjęć, odtwarzacza muzyki, kilku prostych gierek i kalendarza. Interfejs jest prosty i czytelny, działa i klawiatura, i myszka i (w ograniczonym zakresie) dołączony pilot. Przeglądarka obsługuje flash, więc nie ma problemu z korzystaniem np. z Youtube. Niestety nie działa akceleracja GPU, więc o oglądaniu HD można zapomnieć. Home Theater Gate to już zwykła, windowsowa aplikacja, mająca w założeniu pełnić funkcje Media Center. Z poziomu menu głównego mamy dostęp do filmów, zdjęć, muzyki i radia internetowego. Wybranie którejś z opcji owocuje wyświetleniem listy plików z uprzednio zdefiniowanych lokalizacji.

Niestety, tu kończy się funkcjonalność programu - nie ma on bowiem żadnego wbudowanego odtwarzacza, tylko uruchamia aplikację domyślną. Żeby było zabawniej, to np. w przypadku filmów widzi on wyłącznie rozszerzenia obsługiwane natywnie przez Windows Media Player (nie ma więc na liście np. plików .mkv). Oczywiście po skończeniu odtwarzania nie wraca już do interfejsu Home Theater Gate. Pomysł dobry, ale wykonanie bardzo słabe - do prawdziwych aplikacji media center, XBMC i MediaPortal, nie ma to startu. A szkoda, bo potencjał z pewnością jest - tym bardziej, że wraz z Home Theater Gate otrzymujemy dedykowanego pilota zdalnego sterowania.

Ano właśnie, pilot. Jest to jeden z oryginalniejszych elementów zestawu i chyba najbardziej sugerujący intencje producenta co do zastosowania płyty. Jest on całkiem zgrabny, dobrze leży w ręku i wykonany został z przyjemnego plastiku. Rozpoznawany jest przez Windows jako standardowe urządzenie wejściowe, więc nie ma problemu z wykorzystaniem go do sterowania innymi niż Home Theater Gate programami. Wyjątkiem są tu przyciski umieszczone w dolnej części pilota, które są ściśle powiązane z aplikacją Asusa. Nie ma niestety żadnej aplikacji do przeprogramowania pilota, więc aby wykorzystać go gdzieś indziej należałoby zapewne kombinować z programami osób trzecich (np. Intelliremote). Dołączony odbiornik ma dobre kąty widzenia i nie trzeba celować w niego super precyzyjnie.

Na koniec tej prezentacji należy się Asusowi mały przytyk. AT5IONT-I Deluxe nie jest pierwszą płytą tego typu. Ma starszego brata - AT3IONT-I Deluxe - opartego na Atomie 330 i ION pierwszej generacji. Konstrukcja niby słabsza i starsza, ale miała: 4 porty SATA, pełnowymiarowe złącze PCI-E x16 (fizycznie i elektrycznie), normalne pamięci DDR3, a na tylnym panelu znalazło się miejsce dla dwóch dodatkowych portów USB (kosztem jednego PS2) oraz pary wyjść RCA stereo, które ułatwiały podłączenie komputera do sprzętu audio. Trochę szkoda, że młodszy brat nie odziedziczył tak bogatego wyposażenia. Trzeba jednak oddać Asusowi sprawiedliwość, gdyż zarzuty te wynikają przede wszystkim z ubogiej architektury chipsetu.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 10

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.