Silnik graficzny Snowdrop wyznacznikiem nowej jakości gier?

Konsole nowej generacji miały swoje pięć minut, niemniej do wydajnych pecetów już na starcie brakuje im... dużo. Natomiast moc kart graficznych i procesorów stale rośnie. Wystarczy spojrzeć na Core i5-4670K oraz GeForce GTX 780, aby zobaczyć prawdziwie nieokiełznany sprzęt zdolny sprostać każdemu zadaniu. Jednak nawet znacznie słabszy tandem zapewnia wydajność większą od nex-genów. A jak wygląda sytuacja z silnikami gier? Ów element to przecież fundament każdej produkcji, odpowiedzialny nie tylko za grafikę, ale również fizykę, zjawiska pogodowe, animację postaci czy inteligencję przeciwników. Jeżeli technologia stojąca za produkcją będzie kiepska, to nici z doskonałych wrażeń wizualnych. Tutaj sytuacja wygląda dość niejednoznacznie, ponieważ na rynku nadal nie brakuje staroci napędzających m.in.: Call of Duty, zaś nieśmiertelny Unreal Engine 3 trzyma się zaskakująco dobrze. Na szczęście idzie nowe... lepsze... ładniejsze... Jednym z nich jest silnik Snowdrop od Ubisoft.

Studia deweloperskie mają różne podejście do silników - niektóre tworzą własny, inne opierają na komercyjnych rozwiązaniach. Sporo zależy tutaj od budżetu i liczebności programistów, gdyż opracowanie kompleksowego narzędzia do tworzenia gier wcale do łatwych nie należy. Dlatego Unreal Engine 3.0 cieszy się duża popularnością - jest względnie tani oraz łatwy w obsłudze. Wróćmy jednak do tematu Snowdrop, który może wyznaczyć nowe granice jakości w grafice i filozofii tworzenia nowoczesnych gier. Podczas gali VGX studio Ubisoft Massive zaprezentowało możliwości swojego najnowszego silnika, wykorzystanego w grze Tom Clancy's The Division. Zapraszamy do obejrzenia materiału:

Jeżeli już nie możecie doczekać się przetestowania nowego silnika w praktyce, to niestety będziecie musieli trochę poczekać. Premiera Tom Clancy's The Division planowana jest na czwarty kwartał 2014 roku, ale ostateczny termin może jeszcze ulec zmianie.

Źródło: Ubisoft