Incomp.pl - kolejny fałszywy sklep online ze sprzętem

Czasy, w których wszystko kupowało się w sklepie stacjonarnym dawno już minęły. Obecni młodzi ludzie i osoby w wieku produkcyjnym dużo bardziej cenią sobie zakupy przez internet. Trudno się im dziwić, gdy wybór jest znacznie większy, przedmiot dostarczany jest pod same drzwi, a i przysługuje zwrot w ciągu 14 dni. Najważniejszym jednak argumentem niezaprzeczalnie jest zawsze atrakcyjna cena. Każdy z nas szuka oczywiście jak najtańszych ofert i czasami może być to droga ku zgubie. Identycznie sprawa wyglądała ze sklepem Incomp.pl, który korzystając z wieloletniej marki postanowił oszukać tysiące Polaków poszukujących okazji, zwabiając ich podejrzanie niskimi cenami. Policja poszukuje wszystkich pokrzywdzonych.

Aktualnie strona została już zdjęta z sieci, a policja szuka wszystkich pokrzywdzonych. Jeśli kupowaliście coś w Incomp.pl lub znacie kogoś kto to robił, to warto udać się na najbliższą komendę.

Początku sprawy należy szukać kilka miesięcy wstecz, bowiem to właśnie wtedy swoje podboje zaczął internetowy sklep Incomp.pl. Reklamując się w sieci, chociażby w kilku porównywarkach cenowych, przyciągał do siebie osoby za pomocą atrakcyjnych ofert. Chociaż brak było jakichkolwiek opinii, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych, to sprzedawca wystawiał telewizory, kina domowe, komputery, laptopy, konsole oraz wszelakie RTV i AGD za 2/3 wartości rynkowej. Chociaż już to powinno być podejrzane, dodatkowo brak było płatności kartą, a oferty pobraniowe były absurdalnie drogie. W grę wchodził tylko standardowy przelew. Szukając jednak informacji potencjalni kupujący natykali się na wpisy takie jak TEN, gdzie faktycznie mowa była o legalnie zarejestrowanej firmie działającej na rynku od 2001 roku. Sporo osób zdecydowało się więc na zakup, często wydając po kilka tysięcy złotych. Gdy sprzęty nie dochodziły, sklep zaczął zasłaniać się regulaminem gdzie zastrzegł sobie okres 21 dni jako termin, w którym realizowane będzie zamówienie. W tym czasie rozgoryczeni klienci zaczęli stawiać się w rzekomej, rzeszowskiej siedzibie stacjonarnej.

Na miejscu zaskoczona pani Agnieszka dowiedziała się, że zaczęła prowadzić nagle działalność również w sieci. Oczywiście nic takiego nie miało miejsca, ale trudno było to wytłumaczyć rosnącej masie rozgoryczonych osób, które zostały oszukane. Czym prędzej więc faktyczny właściciel Incompu udał się na policję. Dokładniej w połowie czerwca wpłynęło oficjalne zawiadomienie na rzeszowską komendę dotyczące bezprawnego posłużenia się danymi firmy, co pokryło się ze wcześniejszymi zgłoszeniami oszukanych osób. Aktualnie strona została już zdjęta z sieci, a stróże prawa szukają wszystkich pokrzywdzonych. Jeśli kupowaliście w Incomp.pl lub znacie kogoś kto to robił, to waszej wpłaconej gotówki ani towaru od oszusta szybko nie zobaczycie. Warto jednak zgłosić ten fakt policji. Nie trzeba wybierać się do Rzeszowa, a wystarczy skierować swoje kroki na najbliższą komendę dla miejsca zamieszkania. Do złożenia zawiadomienia niezbędne będzie potwierdzenie dokonania przelewu oraz wydruki e-maili od "sklepu". My zaś radzimy ponownie, by przy surfowaniu po internecie zachować szczególną ostrożność. Tego typu pseudo okazje, które nie są "gorącym strzałem" rzadko kiedy kończą się dobrze. Zwłaszcza, gdy wśród metod płatności brak jest obsługi kart.