Ile kosztują poprzednie gry Call of Duty? Czy ktoś jeszcze w nie gra?

Przed trzema dniami swoją premierę miała siedemnasta odsłona serii shooterów pt. Call of Duty. Dziś na PurePC wylądowała też recenzja gry, w której doceniono wartką akcję trybu multiplayer oraz zapłakano nad trybem dla pojedynczego gracza. Jak wiemy, tryb Singleplayer był modułem, który uczynił serię tak wielką. Jeśli więc tęsknicie za samotnym dzierżeniem w dłoni kałacha i pacyfikowaniem przeciwników, być może zechcecie na przypomnieć sobie wszystkie gry serii. Jeśli tak, to niniejszy news jest dla Was. Zamieściliśmy w nim nie tylko ceny gier na platformie Steam, ale także uśrednione oceny recenzentów jak i aktualne zainteresowanie wszystkimi tymi tytułami. Nie mogło zabraknąć także informacji o tym, jak długi jest gameplay trybu dla pojedynczego gracza w każdej odsłonie.

Jeśli tęsknicie za samotnym dzierżeniem w dłoni kałacha i pacyfikowaniem przeciwników w grach Call of Duty, być może zechcecie na przypomnieć sobie wszystkie gry serii. Ile dziś kosztują, jak długi jest gameplay i jakie oceny zostały wystawione poszczególnym odsłonom? Wszystko poniżej.

Recenzja Call of Duty Black Ops: Cold War. Czy to jeszcze jest CoD?

Seria Call of Duty zapoczątkowana została w 2003 roku. Oprócz odsłony Call of Duty 3, wszystkie pojawiły się na PC i to właśnie tym tytułom przyjrzymy się w formie wygodnej tabeli. Uśredniony czas kampanii pozyskano ze źródła jakim jest serwis HowLongToBeat.com. Dodatkowo, przeglądając rozbieżności między ocenami graczy, a recenzentów na Metacritic, można zacząć się zastanawiać, czy przy wystawianiu ocen można wciąż polegać na podobnych agregatorach.

Premiery gier listopad 2020 - DiRT 5, Assassin's Creed i Call of Duty

Sprawdźmy jeszcze, jak wypadła najnowsze odsłona Call of Duty Black Ops: Cold War w podsumowaniu naszej recenzji: Call of Duty Black Ops: Cold War można opisać, jako dopieszczony graficznie, przyjemny, acz cholernie krótki tryb dla pojedynczego gracza, a także jako "badanie" podłoża, a więc implementowanie nowych rozwiązań i obserwowanie, czy się one przyjmą. W mojej opinii nie jest to seria odpowiednia do wprowadzania erpegowych rozwiązań, choć zostały przemycone wzorowo. Ale mimo iż wydaje mi się, że takie zmiany powodują tylko to, iż CoD traci swój akcyjniakowy charakter, to mogę się mylić. Być może serii faktycznie potrzebny jest nowy kurs. To rozsądźcie już sami. Ja wiem tyle, że dużo bardziej uradowana byłabym w momencie, gdyby nowy CoD korzystał z poprzednich mechanik, dorzucił minimum 16 godzin gameplay'u oraz zagwarantował rzucającą na kolana fabułę i niebanalnych bohaterów. No, i lepszy gunplay, bo ten tutaj odbiega feelingiem od poprzednich odsłon serii. Całość ratuje faktycznie tylko tryb dla wielu graczy, choć trzeba mieć świadomość, że nie respektuje on zbytnio taktyki czy nie faworyzuje graczy lubiących atakować z dystansu. Jakby nie było, tryb sieciowy jest wielce wciągający i pozbawiony większych wad.