IEM 2016: Fnatic wygrywa finał CS:GO i zgarnia 100 000 USD
Wczorajszy finał Counter Strike: Global Offensiwe był naprawdę emocjonujący, bo chociaż zakończył się mocnym zwycięstwem szwedzkiego zespołu Fnatic nad brazylijskim Luminosity wynikiem 3:0, owocował w liczne niespodzianki, zmiany taktyki, ryzykowne zagrywki oraz manewry. Dlaczego warto było zobaczyć to wydarzenie? CS:GO jest produkcją bardzo absorbującą, samo oglądanie zmagań z trybun potrafiło mnie wciągnąć, chociaż wielkim fanem rozgrywek e-sportowych raczej nie jestem. Pewnie to częściowo sprawka wspaniałej publiczności, dopingującej swoich faworytów z ogromnym zaangażowaniem, jakiego czasami brakuje na zawodach, gdzie sport uprawia się fizycznie. Jestem przekonany, że finał CS:GO był najlepszym momentem Intel Extreme Masters 2016.
Finał Counter Strike: Global Offensiwe był naprawdę emocjonujący, bo chociaż zakończył się zwycięstwem szwedzkiego zespołu Fnatic nad brazylijskim Luminosity wynikiem 3:0, owocował w liczne niespodzianki.
Szwedzi, którzy wcześniej pokonali zespoły Virtu.pro i Astralis, mimo poważnych problemów na początku zmagań, ostatecznie zdołali wypracować zwycięstwo. Bywały jednak dłuższe chwile, gdy pressing ze strony Luminosity praktycznie nie pozwalał przypuszczać, iż Fnatic jeszcze odrobi straty. Zwłaszcza mając w pamięci ich porażkę w fazie grupowej, gdzie ulegli właśnie Luminosity. Pierwsza połowa zażartej walki na mapie Overpass zakończyła się wynikiem 12:3, ale przerwy taktyczne i odzyskanie inicjatywy przez Fnatic sprawiły, że waleczeni Skandynawowie finalnie wygrali 17:19. Później przyszła kolej na planszę Cache, gdzie bezdyskusyjnie dominowali podopieczni vuggo wygrywając 3:16. Trzeci rozdział finału na planszy Inferno był najbardziej wyrównany, ale Fnatic wyraźnie nabrało wiatru w żagle i niesione siłą rozpędu pokonało rywali 15:19. Zepchniętym do narożnika Brazylijczykom nie pomogły przerwy taktyczne, a dogrywka tylko przypieczętowała sukces rywali.
Skoro już jesteśmy przy wielkim finale Intel Extreme Masters 2016, warto byłoby napisać o nagrodach dla zawodników Counter Strike: Global Offensive, które nie należały do skromnych. Sześcioosobowa drużyna Fnatic zgarnęła okrągłe 100,000 dolarów i dodatkowe 4000 dolarów premii, więc stawki robią wrażenie. Dla porównania, ekipa Virtus.pro za piąte miejsce zainkasowała 10,000 dolarów i 3000 dolarów premii. Nawet The MongolZ zajmujący zaszczytne ostatnie miejsce w tabeli, mogli liczyć na wsparcie finansowe w wysokości 2000 dolarów (tutaj premii z oczywistych względów zabrakło). Rzecz jasna, to zaledwie część honorariów, wszak drużyny posiadają jeszcze sponsorów, umowy kontraktowe itp. Stawki w e-sporcie ciągle rosną, biznes się rozwija, dlatego w kolejnych latach można spodziewać się tylko tendencji wzrostowej. Grając w Counter Strike 1.6 dobre 15 lat temu, nigdy bym nie przypuszczał, że cyfrowa rozrywka pójdzie w takim kierunku.
Klasyfikacja końcowa Intel Extreme Masters 2016 (Katowice):
- 1. Fnatic: 100,000$ USD + 4000 USD
- 2. Luminosity: 40,000 USD + 4000 USD
- 3-4. Astralis: 20,000 USD + 5000 USD
- 3-4. Natus Vincere 20,000 USD + 3000 USD
- 5-6. Virtus.pro: 10,000 USD + 3000 USD
- 5-6. Tempo Storm: 10,000 USD + 3000 USD
- 7-8. mousesports: 5000 USD + 2000 USD
- 7-8. FaZe Clan: 5000 USD + 2000 USD
- 9-10. Ninjas in Pyjamas: 3000 USD + 2000 USD
- 9-10. E-Frag.net: 3000 USD + 2000 USD
Powiązane publikacje

Gothic Remake - twórcy odnowionej wersji opowiadają o esencji gry i związkach z oryginałem na dłuższym materiale
5
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater z nowym trailerem i oficjalną datą premiery. W remake zagramy jeszcze w tym roku
11
Football Manager 25 nie ujrzy światła dziennego. Nowa część serii miała być rewolucyjna, jednak twórcy postanowili ją anulować
17
Kingdom Come: Deliverance II osiągnęło olbrzymi sukces w zaledwie jeden dzień od debiutu. To krok milowy dla czeskiej branży gier
128