IEM 2014 - Rzut okiem na rozgrywki na głównej arenie

Po kilkugodzinnej podróży Intelowskim wesołym autokarem nareszcie dotarliśmy na miejsce - Katowicki Spodek stoi niezmiennie na swoim miejscu. Chociaż aura niezbyt dopisuje, tłumy entuzjastów eSportu okupują główne wejście, atmosfera się zagęszcza i sytuacja nabiera dynamiki. Dzisiejszy dzień upłynie pod dyktandem półfinałów w StarCraft II: Heart of Swarm, Counter Strike: Global Offensive i Laegue of Legends, które przyciągnęły zastępy oglądających (kolejka do wejścia liczy kilkaset metrów). Sektory dosłownie pękają w szwach, ciężko znaleźć kawałek wolnej przestrzeni do przycupnięcia, więc wszystko jest zgodne z przewidywaniami. Oprócz turniejów w ramach Intel Extreme Masters wiele firm zorganizowało także własne konferencje (m.in.: ASUS i Kingston), gdzie również zajrzymy z naszą redakcyjną kamerą. Najpierw ruszamy jednak dokonać krótkiego rozeznania w stanowiskach, poznać rozkład obiektu i przygotować galerię fotograficzną dla osób, które z jakichś względów nie mogły odwiedzić Katowic. Relację z Intel Extreme Masters uznajemy za rozpoczętą...

Wszystkie kluczowe turnieje są rozgrywane w centrum Spodka, gdzie umieszczono kilkanaście stanowisk komputerowych, jakie otaczają trybuny dla publiczności. To właśnie w tym miejscu bije cybernetyczne serce IEM-u, napędzane rządzą zwycięstwa i sławy, bo chociaż niektórym w głowie się taka informacja nie mieści, eSport pozwala zdobyć rozgłos oraz niemałe pieniądze. Pula nagród opiewa na ponad 500,000 dolarów, więc sami odpowiedzcie sobie na pytanie, czy to mało, czy raczej dużo... O skali tego przedsięwzięcia niech świadczą poniższe zdjęcia.

Czas rozpocząć relację z IEM 2014...

Puchar godny Ligi Mistrzów - emocje podczas rozgrywek też podobne.

Wśród rozgrywek poza głównymi ligami poszczególne firmy przygotowały własne (otwarte dla wszystkich) turnieje m.in.: League of Legends (Cooler Master), Counter Strike: Global Offensive (BenQ), Pro Evolution Soccer (NTT System), War Thunder (Roccat) oraz Titanfall (EA). Dzięki temu nie tylko zawodowi gracze, ale również amatorzy mogą poczuć ducha rywalizacji i wygrać atrakcyjne nagrody. Jak na swoje stosunkowo niewielkie rozmiary, Katowicki Spodek oferuje sporo wszelakich atrakcji, więc chyba każdy kto interesuje się nowoczesnymi technologiami i grami komputerowymi znajdzie tutaj coś wartego uwagi.

Emocje i atmosfera panująca na hali przypomina wielkie wydarzenia sportowe - publika żywo reaguje na poczynania graczy

W takich boksach zamknięto zespoły, zaś główna arena wydarzeń pokazywana jest na wielkim telebimie.