Huawei wyjaśnia powód rezygnacji z produkcji Pixeli
Jednym z najważniejszych elementów wyglądu każdego smartfona jest logo - nie chodzi tylko o to, jak prezentuje się na gotowym urządzeniu, lecz również gdzie jest umieszczone i czy w ogóle jest. W końcu to znak rozpoznawczy firmy, która zajęła się jego produkcją, czyż nie? Zazwyczaj tak to właśnie wygląda, jednak inaczej jest w przypadku nowych telefonów Google Pixel i Pixel XL. Przeglądarkowy gigant wolał, by składaniem smartfonów zajął się zewnętrzny koncern. W końcu wykonanie sprzętu dla takiej korporacji powinien zostać odebrany jako zaszczyt i powód do dumy. Zanim Google ostatecznie zwróciło się w tej sprawie do tajwańskiego HTC, propozycję produkcji Pixeli otrzymali Chińczycy z Huawei. Poznaliśmy właśnie ich oficjalny powód odrzucenia oferty.
Wszystko rozbiło się nie o pieniądze, lecz właśnie o umieszczenie loga Google na obudowie Pixeli. Taki gigant jak Huawei nie mógł sobie na to pozwolić.
Już od dawna w sieci krążyły plotki, jakoby to gigant z Państwa Środka miał produkować nowego Pixela. Jak się okazuje, było w nich sporo prawdy, bo do zawarcia umowy w rzeczywistości niewiele brakło. Colin Giles, wiceprezydent Huawei Consumer Business Group w niedawnym wywiadzie dla serwisu WinFuture.de potwierdził, że negocjacje były już na bardzo zaawansowanym poziomie. Wszystko rozbiło się jednak nie o pieniądze, lecz właśnie o umieszczenie loga Google na obudowie Pixeli, bez żadnej wzmianki o Huawei. O ile jeszcze w przypadku Nexusa 6P doskonale wiadomo, kto zajął się produkcją urządzenia, o tyle o faktycznym producencie nowych smartfonów firmy z Mountain View mało kto by się w ogóle dowiedział. Stąd rozmowy skończyły się fiaskiem.
Google Pixel - premiera długo wyczekiwanego flagowca Google
Wyprodukowanie Google Pixel XL kosztuje... tylko 285 dolarów
Trzeba uczciwie przyznać, że decyzja ta jest jak najbardziej zrozumiała. Huawei to obecnie jeden z największych graczy na rynku smartfonów na świecie, który ciągle poprawia swoje notowania, szczególnie w Stanach Zjednoczonych. Właśnie tam Pixele są najpopularniejsze, a to oznacza, że brak logo chińskiej firmy na obudowie telefonu wcale nie poprawiłoby jej reputacji, a i sam producent zapewne nie chciałby być kojarzony w taki sposób. Jak już wiemy, ofertę Google ostatecznie zaakceptowali włodarze HTC, co nas specjalnie nie dziwi - sytuacja finansowa Tajwańczyków nie jest godna pozazdroszczenia, dlatego zgoda na warunki zaproponowane przez przeglądarkowego giganta wydaje się być zrozumiała.
Powiązane publikacje

Apple iPhone Air wytrzymuje nacisk 98 kg podczas testów wytrzymałości przeprowadzonych przez JerryRigEverything
52
Samsung Galaxy A17 4G - nieco tańsza odsłona budżetowego smartfona. Nadal długie wsparcie i... zawiła kwestia podzespołów
39
Wacom One 14 - nowy zestaw dla grafików. Duży ekran IPS, rysik, który nie wymaga ładowania i wsparcie dla ChromeOS oraz macOS
19
Kto był największym producentem smartfonów? Jaki model sprzedawał się najlepiej? Statystyki z 2. kw. 2025 roku
39