Huawei Watch 3 Pro – test smartwatcha z eSIM. Czy w końcu doczekaliśmy się zmian godnych uwagi oraz zakupu?
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test Huawei Watch 3 Pro – smartwatch z eSIM i nie tylko
- 2 - Huawei Watch 3 Pro – pierwsze wrażenie, wygląd i jakość wykonania
- 3 - Huawei Watch 3 Pro – system operacyjny, interfejs, komunikacja
- 4 - Huawei Watch 3 Pro – monitorowanie snu i funkcje zdrowotne
- 5 - Huawei Watch 3 Pro – monitorowanie aktywności fitness i czas na baterii
- 6 - Huawei Watch 3 Pro – galeria zdjęć
- 7 - Huawei Watch 3 Pro – podsumowanie
Huawei Watch 3 Pro – pierwsze wrażenie, wygląd i jakość wykonania
Zegarek przybywa do nas w identycznym jak poprzednie generacje utwardzonym, otwieranym od góry pudełku. Wewnątrz czeka na nas główny bohater testu z preinstalowaną, tytanową bransoletą o długości ok. 15,7 cm (sama bransoleta, bez tarczy zegarka). Gdyby było to dla nas jednak ciut za mało, to spokojna głowa – kolejnym akcesorium w zestawie są bowiem cztery dodatkowe ogniwa bransolety, dodające jej kolejne 3 cm. Kolejnym bonusem w wersji Elite jest pasek z tworzywa (matowa, czarna guma). Pasek ów wyposażono w dwie szlufki, a długi jest łącznie na 20 cm. Tytanowa bransoleta będzie więc odpowiednia dla nadgarstka o grubości od 17 cm do 23 cm, zaś gumowa "dogada" się z nadgarstkami mierzącymi od 13 do 20 cm. Nieodłącznym wyposażeniem zestawu jest jeszcze ładowarka, a właściwie przewód zakończony z jednej strony wtykiem USB-A, a z drugiej pastylką 10 W, ładującą zegarek bezprzewodowo (żadnych pinów). Gwoli ścisłości, Watch 3 można ładować także dowolną inną ładowarką Qi.
Huawei Watch 3 Pro w wersji Classic (skórzany pasek)
Test Huawei FreeBuds 4i - Następcy dokanałowych słuchawek FreeBuds 3i z ANC z jeszcze lepszą baterią i w świetnej cenie
Pierwsze wydobycie zegarka z opakowania spotkało się z następującymi spostrzeżeniami: "ładny jest skubany, raczej jednak nie dla kobiety". I nie chodziło tylko o zainstalowaną fabrycznie, męską bransoletę, ale także o wielkość tarczy, do której to jednak wielkości zdołałam się ostatecznie przyzwyczaić. O ile pozytywnie zaskoczyła mnie jakość wykonania bransolety, to po kilku dniach noszenia urządzenia na gumowym pasku, zaczęłam bać się o jego odporność na uszkodzenia. Producent zdecydował się bowiem na pokrycie paska bardzo miłym (niemal aksamitnym) w dotyku tworzywem, które nieźle się prezentuje, ale tylko póki jest relatywnie nowe. Ja już po kilku dniach zauważyłam bowiem wytarcia w miejscu styku ze sprzączką. Wydaje się więc, że otrzymaliśmy nieco gorszą jakość niż w przypadku paska w Huawei Watch GT. Ten przeżył ze mną mianowicie naprawdę srogi remont i wcale przesadnie nie cierpiał.
Ostatecznie muszę jednak oddać sprawiedliwość tak paskowi jak i bransolecie, a to z uwagi na prostotę i szybkość ich montażu. Wszystko opiera się o przyjazny system przycisków, zapadek i igiełek, co znamy zresztą z ostatnich modeli. Nie ma też mowy, aby coś się uszkodziło. Generalnie całokształt zegarka jawi się jako niezwykle solidny sprzęt. Odpowiada za to m.in. tytanowa ramka, ceramiczny spód koperty i pokrycie jej szafirowym szkłem. W tym miejscu warto też zauważyć, że model Pro różni się od wersji podstawowej nieco inną, bardziej kanciastą krawędzią szkła. Model Watch 3 cechuje się mianowicie bardziej zaobloną krawędzią, na której nie dopatrzymy się też bezela. Jako że obraz powie więcej niż tysiąc słów, zdjęcie na końcu tej strony w pełni przedstawi o co chodzi. Wracając jednak do kolejnych charakterystycznych cech zegarka, nie można nie wspomnieć o nowości jaką jest obracana koronka.
Huawei podkreśla, ze jej obecność wynika z chęci nawiązania do klasycznych czasomierzy. Koronką możemy poruszać się po interfejsie, czy też zarządzać głośnością zegarka. Jest ona także przyciskiem przenoszącym nas do głównego menu. Nieco poniżej producent wkomponował także drugi, już klasyczny i dość płaski przycisk, który fabrycznie przenosi do menu ćwiczeń, ale jego funkcję możemy dowolnie zmienić. Trzeba jeszcze wiedzieć, że ekran zegarka nie wypełnia po brzegi frontu. Mamy więc 3-milimetrową ramkę, która jednak nie szpeci całości z uwagi na soczysty ekran AMOLED o idealnej czerni. Świetne są też kąty widzenia jak i wysycenie barw (jakby jaskrawsze, niż w poprzednich modelach). Niczego nie można zarzucić także jego jasności i responsywności, choć koronka mogłaby być nieco bardziej intuicyjna i precyzyjna. Cierpi mianowicie na cofanie się. Inny słowy: czasami przestając nią kręcić (np. w dół), menu jakiegoś interfejsu poszybuje nagle o jedną linię do góry. Jest to element, który można wyczuć, i do którego można się przyzwyczaić, ale lepiej, gdyby go jednak nie było.
Huawei Watch 3 Pro - kanciaste krawędzie tarczy
Huawei Watch 3 - zaoblone krawędzie tarczy
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test Huawei Watch 3 Pro – smartwatch z eSIM i nie tylko
- 2 - Huawei Watch 3 Pro – pierwsze wrażenie, wygląd i jakość wykonania
- 3 - Huawei Watch 3 Pro – system operacyjny, interfejs, komunikacja
- 4 - Huawei Watch 3 Pro – monitorowanie snu i funkcje zdrowotne
- 5 - Huawei Watch 3 Pro – monitorowanie aktywności fitness i czas na baterii
- 6 - Huawei Watch 3 Pro – galeria zdjęć
- 7 - Huawei Watch 3 Pro – podsumowanie
Powiązane publikacje

Test smart opaski Xiaomi Smart Band 7 Pro - wbudowany GPS, treningi biegowe i bardzo dobry ekran w cenie 300 zł
10
Test smartwatcha Samsung Galaxy Watch5 - strzał w dziesiątkę, jeśli twoim priorytetem jest zaawansowana funkcjonalność
50
Xiaomi Smart Band 7 – recenzja opaski fitness. Sprawdzamy kto doceni zmiany względem poprzedniej generacji
59
Redmi Watch 2 Lite – niedrogi smartwatch alternatywą dla popularnych smartbandów. Czy warto do niego dołożyć?
23