Huawei pokonuje Samsunga. To największy dostawca smartfonów
Dominująca pozycja Samsunga na rynku smartfonów nie jest niczym nowym. Południowokoreański producent po kilku pierwszych androidowych modelach (np. Samsung GT-I7500 Galaxy, Galaxy Spica, czy Galaxy S), dopiero wraz z Galaxy S II z maja 2009 roku rozpoczął swój marsz do zdobycia pozycji lidera rynku. Jeszcze kilka lat temu wyglądało na to, że dominacja Samsunga pozostaje niezagrożona, ale wyzwanie rzuciła chińska firma Huawei, która pomału zaczęła rozpychać się na całym świecie. Dziś wokół Huawei jest sporo kontrowersji, a firma ma coraz większe problemy ze sprzedażą swoich smartfonów. To jednak nie przeszkadza jej od paru lat zmniejszać dystans do lidera, a z najnowszych danych firmy analitycznej Canalys wynika, że w dobie "koronakryzysu", Huawei wręcz Samsunga prześcignęło.
Pomimo trudności z dostępem do różnych rynków, Huawei w dobie problemów z koronawirusem, zwiększyło sprzedaż smartfonów w Chinach.
Dane zebrane przez Canalys wynika, że w drugim kwartale bieżącego roku, a więc od kwietnia do lipca), firma Huawei wprowadziła na rynek 55,8 miliona smartfonów, podczas gdy Samsung kwartał ten zamknął liczbą 53,7 miliona sztuk. Oznacza to, że po raz pierwszy to nie Samsung jest największym dostawcą smartfonów na świecie. Osiągnięcie Huawei jest o tyle istotne, że firma w różnych regionach świata ma spore ograniczenia rynkowe, przede wszystkim związane z sankcjami nałożonymi na nią przez Stany Zjednoczone Ameryki. Warto podkreślić, że w porównaniu rok do roku, sprzedaż smartfonów Huawei spadła w drugim kwartale o 5%. Jednocześnie sprzedaż urządzeń Samsunga zmniejszyła się o 27%, głównie ze względu na spadek popytu w Europie, USA, czy Brazylii. Jak wskazują analitycy, to głównie efekt zawirowań związanych z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2.
Test smartfona Huawei P30 Lite – Kolejny hit w średnim segmencie?
Huawei swój dobry, biorąc pod uwagę niekorzystne warunki, osiągnęło dzięki swojej dominującej pozycji na rynku Chin, na który dostarcza blisko dwie trzecie wszystkich swoich smartfonów. Wbrew pozorom rynek chiński nie zanotował poważnego zdławienia popytu, tak jak to miało miejsce w wielu krajach, w wyniku "lockdown-u". W Chinach wręcz, w drugim kwartale Huawei zanotowało wzrost dostaw o 8% i to wystarczyło aby zrekompensować spadek dostaw do innych krajów o 27%. To akurat nie jest żadnym zaskoczeniem, gdyż firmie Huawei coraz trudniej jest sprzedawać smartfony z Androidem, a to m.in. ze względu na to, że są one odcięte od usług Google. Samsung w Chinach wciąż radzi sobie bardzo źle, nie mogąc nawet przekroczyć udziału w tym rynku na poziomie 1%. Analitycy Canalys zauważają, że obecna sytuacja dla Huawei może być trudna do utrzymania, gdyż po przejściu obecnego kryzysu spodziewają się wzrostu popytu. Samsung przewiduje, że zwiększy sprzedaż swoich smartfonów już w trzecim kwartale br. O ile, oczywiście, sytuacja epidemiczna nie ulegnie pogorszeniu.
Powiązane publikacje

Smartfony iPhone 17 Pro i Pro Max jednak bez antyrefleksyjnej powłoki ekranu. Flagowce Samsunga nadal pozostaną wyjątkowe
22
Premiera smartfona CMF Phone 2 Pro oraz słuchawek CMF Buds 2, Buds 2 Plus i Buds 2a. Opłacalność przede wszystkim
3
OnePlus 13T - premiera wyczekiwanego flagowca. Na pokładzie Snapdragon 8 Elite, 6,3-calowy ekran i bateria 6260 mAh
20
Premiera smartfonów Motorola razr 60 ultra, razr 60, edge 60 pro i edge 60. Ciekawe wykończenie, Android 15 i moto ai na pokładzie
10