HP: Windows 10 nie uratował rynku PC

Windows 10 miał być rewolucją i pod pewnymi względami czymś takim właśnie jest – niezaawansowani użytkownicy odzyskali Menu Start, jeden z brakujących elementów, użytkownicy o nieco większych potrzebach zyskali m.in. obsługę wirtualnych pulpitów, a Microsoft może cieszyć się sporym udziałem na rynku i rosnącą liczbą użytkowników usług firmy. Nie wszyscy mają jednak powody do zadowolenia. Producenci sprzętu komputerowego również liczyli na premierę nowego systemu i zwiększenie sprzedaży urządzeń. Tak się jednak nie stało i np. prezes HP nie ukrywa, że nadzieje pokładane w nowym wydaniu nie zostały spełnione. Sprzedaż wciąż spada, a opcja darmowej aktualizacji do Windows 10 sytuacji na rynku komputerów na pewno w żaden sposób nie poprawiła.

Sprzedaż na rynku PC maleje, użytkownicy preferują zamiast nowego komputera wolą bowiem smartfony i tablety.

Choć premiery nowych urządzeń i komponentów komputerowych mogą temu przeczyć, tak naprawdę sytuacja PC jest coraz bardziej dramatyczna. Tylko HP, które produkuje miliony komputerów, zanotowało dwunastoprocentowy spadek dochodów z tytułu ich sprzedaży. Dotyczy to przede wszystkim rynku biznesowego i drukarek, ma jednak także odbicie wśród innych producentów skupiających się na urządzeniach dla użytkowników indywidualnych – widać to zresztą po tym, że kilka firm zupełnie wycofało się już z tego rynku i postawiło na np. smartfony lub tablety, urządzenia wybierane częściej i wielu użytkownikom w zupełności wystarczające.

Dion Weisler z HP nie ukrywa, że Windows 10 nie okazał się dla rynku tak pobudzający, jak się tego spodziewano – nowe funkcje takie jak Cortana, tryb Continuum czy aplikacje uniwersalne powodują, że system jest atrakcyjny i zmienia sposób, w jaki korzystamy ze sprzętu, ale jednak cała platforma nie przyczyniła się do uratowania PC – ten rynek wciąż jest w stanie umierania. Marże większości producentów są za sprawą spadającej sprzedaży i wciąż istniejącej konkurencji śmiesznie niskie, co oczywiście może podobać się klientom, ale w dłuższej perspektywie nie oznacza niczego dobrego. Jeżeli rynek mocno podupadnie, to później trend może się odwrócić – gdy zostaną na nim jedynie najsilniejsi, będą mogli znacznie podnieść ceny.

Darmowa aktualizacja do Windows 10 to zaleta dla Microsoftu i użytkowników, ale zarazem cios w producentów sprzętu.

Problemem jest również sam sposób dystrybucji nowego systemu. Darmowa aktualizacja do Windows 10 to sporo nowych użytkowników usług Microsoftu, ale zarazem cios wymierzony w producentów: jeżeli użytkownikowi nie brakuje wydajności, to po co miałby kupować zupełnie nowy komputer, tym bardziej że system dostaje zupełnie za darmo? W przypadku zarówno laptopów, jak i desktopów ogromną zmianę przynosi wymiana dysku na SSD, często taki zabieg okazuje się wystarczający do ożywienia starszego komputera.