HP kupuje od Kingstona markę HyperX za 425 milionów dolarów. Przejmie akcesoria dla graczy, takie jak myszki i klawiatury

Dziś gruchnęła wieść o tym, że firma HP (Hewlett-Packard), znany amerykański producent drukarek, urządzeń wielofunkcyjnych, laptopów, monitorów czy myszek i klawiatur dla graczy, wzbogaci swoją ofertę o produkty sygnowane logo HyperX. Przedsiębiorstwo ogłosiło w oświadczeniu prasowym, że kupuje wspomnianą, należącą do firmy Kingston gamingową markę, wpisującą się w nową strategię spółki. Dzięki tej transakcji HP poszerzy swoje portfolio o zestaw atrakcyjnych urządzeń peryferyjnych do gier, takich jak myszki, klawiatury, słuchawki, mikrofony USB i podkładki pod „gryzonie”, by móc w większym stopniu rywalizować w tym segmencie z takimi firmami, jak Logitech, Corsair, Razer czy SteelSeries.

Firma HP przejmuje należącą do Kingstona popularną gamingową markę HyperX za 425 milionów dolarów. Transakcja obejmuje akcesoria dla graczy, takie jak myszki, klawiatury czy słuchawki. Kingston zachowa pamięci DRAM, flash i nośniki SSD.

HyperX Cloud Stinger Core i Core Wireless - słuchawki z audio 7.1

Dość niespodziewanie firma HP ogłosiła, że kupuje od Kingstona gamingową markę HyperX, znaną nie tylko z myszek, klawiatur i słuchawek dla graczy, ale także z akcesoriów do konsol pokroju zestawów słuchawkowych oraz ładowarki do kontrolerów  Xbox One. Owe przejęcie jasno wskazuje kierunek spółki specjalizującej się m.in. w drukarkach. HP od kilku lat walczy na rynku peryferii komputerowych marką Omen, ale w obliczu takiej konkurencji, jak Logitech, Corsair i Razer, nie jest łatwo. Zakup istniejącej od 18 lat marki HyperX, która cieszy się wśród graczy dużym zainteresowaniem, na pewno pomoże w odniesieniu większego sukcesu na tym polu. Można spodziewać, że po tym ruchu dojdzie do wzrostu udziałów HP w tym segmencie. 

HyperX Pulsefire Dart - Test myszki ładowanej indukcyjnie

HP potwierdziło, że nie zamierza rezygnować z aplikacji NGenuity towarzyszącej wybranym produktom HyperX i nie zostanie przekształcona w część oprogramowania Omen Control Center. Transakcja opiewa na kwotę rzędu 425 milionów dolarów. Przewiduje się, że finalizacja transakcji nastąpi w drugim kwartale 2021 roku, a więc całkiem niedługo. W ogłoszeniu można wyczytać, że firma Kingston nadal będzie zajmować się pamięciami DRAM, flash i nośnikami SSD, których omawiana umowa nie obejmuje.