Hogwarts Legacy na Nintendo Switch - downgrade graficzny i długie ekrany wczytywania gwarantowane
Wprowadzanie gry Hogwarts Legacy (Dziedzictwo Hogwartu w polskiej wersji językowej) następowało etapami w tym roku. Najpierw zadebiutowała wersja na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series, oferująca najlepszą jakość gry. Po kilku miesiącach doczekaliśmy się wersji na PlayStation 4 oraz Xbox One, gdzie już było widać mocne cięcia graficzne, choć gra nadal działa satysfakcjonująco. W końcu doczekaliśmy się wydania na przenośną konsolę Nintendo Switch. Czy wszystkie cięcia były warte takiej premiery?
Ekipa Digital Foundry wzięła pod lupę grę Hogwarts Legacy w wersji na Nintendo Switch. Mówiąc krótko - ostre cięcia poszły w ruch.
Hogwarts Legacy na Nintendo Switch - pojawiły się pierwsze screenshoty. Grafika przeszła dużą metamorfozę
Nintendo Switch nie jest zbyt mocną konsolą i wielokrotnie się już o tym przekonaliśmy. Developerom ze studia Avalanche Software udało się jednak przenieść grę Hogwarts Legacy na to skromne bądź co bądź urządzenie. Jest to z jednej strony wyczyn godny pochwały (wszak wielu innych producentów ogranicza się jedynie do grania w chmurze), jednak z drugiej strony wyraźnie widać, że w ruch poszły ostre cięcia, by tytuł w ogóle mógł jako tako działać na konsoli Japończyków. Downgrade graficzny jest tutaj bardzo widoczny i nawet Oliver Mackenzie z Digital Foundry stwierdził, że to jeden z największych spadków jakości oprawy graficznej, jaki jest widoczny w multiplatformowych grach, oferowanych także na Switchu. Drastycznie obniżono jakość roślinności, tekstur, filtrowania anizotropowego, cieni czy geometrii. Gra wygląda znacznie gorzej niż na konsoli Xbox One S, do której przyrównywano wydanie z Nintendo Switch.
Hogwarts Legacy sprzedaje się jak świeże bułeczki - przychód ze sprzedaży przekroczył już miliard dolarów
Cięcia jednak zostały rozszerzone nie tylko na oprawę graficzną. Okazuje się, że w konkretnych miejscach, chcąc przejść dalej, trzeba przebić się przez dosyć długie ekrany wczytywania. Jako przykład podano wejście na teren czarodziejskiej wioski Hogsmeade, nieopodal Hogwartu. Normalnie przechodzimy płynnie pomiędzy tymi terenami, bez ekranów wczytywania. W przypadku Nintendo Switch jest to jeden z pomniejszych hubów, które najpierw należy wczytać poprzez trwający około 40 sekund ekran ładowania. Takich wydzielonych obszarów jest jednak więcej. Nawet wszystkie te ograniczenia i cięcia graficzne nie uchroniły gry przed spadkami wydajności, pojawiającymi się zazwyczaj w losowych miejscach.