HiSilicon Kirin 950 - Wydajny procesor dla flagowych smartfonów
Na rynku mobilnym wciąż trwa wyścig zbrojeń i z kolejnymi miesiącami przekonujemy się o tym, że układy stosowane w smartfonach i tabletach mogą być jeszcze szybsze. Dziś firma Huawei zaprezentowała najnowszy procesor HiSilicon Kirin 950. Jego wydajność robi wrażenie i niewątpliwie stanowi niełatwy orzech do zgryzienia dla innych producentów, takich jak choćby Qualcomm. Prezentacja procesora odbyła się w Pekinie, a pierwszym urządzeniem go wykorzystującym jest Huawei Mate 8, najnowszy flagowiec chińskiego producenta. Specyfikacja techniczna przedstawia się bardzo dobrze. Układ w wykonany w technologii 16 nm FinFET i architekturze big.LITTLE jest złożony z czterech wydajnych rdzeni Cortex-A72 o taktowaniu do 2,53 GHz, a także czterech oszczędniejszych Cortex-A53 o taktowaniu 1,8 GHz przeznaczonych do działania w mniej wymagających zastosowaniach.
Urządzenia mobilne posiadają coraz wydajniejsze jednostki SoC.
Za sprawą heterogenicznej wieloprocesorowości możliwe jest nie tylko przełączania się między poszczególnymi typami, ale także wykorzystanie wszystkich ośmiu rdzeni jednocześnie. Dodatkiem jest niewielki, ale za to działający cały czas koprocesor i5, który wykorzystuje się do najmniej zaawansowanych zadań np. gdy urządzenie znajduje się w trybie czuwania. Dzięki niemu nie trzeba angażować wydajniejszych jednostek, a zarazem wciąż można otrzymywać dane z czujników takich jak barometr, żyroskop czy magnetometr. Producent chwali się, że udało mu się znacznie zwiększyć efektywność energetyczną: w porównaniu do starszego koprocesora i3, nowy nie pobiera już 90 mA, lecz tylko 6,5 mA. Ogółem całość ma nam dać dodatkowe 10 godzin działania przy urządzeniu wyposażonym w akumulator 3500 mAh.
Za grafikę odpowiada układ Mali-T880MP4, który ma być dwukrotnie wydajniejszy od GPU stosowanego w poprzednim procesorze Kirin 930: to jednak jeszcze nie poziom czołówki. Mimo to procesor zapewnia bardzo wysoką wydajność. Pierwsze testy w GeekBench dały wyniki na poziomie 1900 punktów dla jednego rdzenia i 6100 punktów dla wielu rdzeni. W AnTuTu udało się uzyskać niemal 83 tysiące punktów, a to już światowy rekord i wynik lepszy niż to, co oferują najlepsze Exynosy Samsunga. Na wydajności się jednak nie kończy, bo Kirin 950 to także wsparcie dla VoLTE, czyli rozmów prowadzonych za pośrednictwem połączeń internetowych.
Jak do tej pory procesory Kirin umieszczane we flagowych smartfonach Honor były swoistymi „chińskimi tygrysami”: układy te nie tylko zapewniają wydajność na odpowiednio wysokim poziomie, ale na dodatek nie cechują się żadnymi problemami związanymi ze zbyt dużą temperaturą pracy. Najnowszy układ Kirin 950 może więc stanowić świetną konkurencję i wyzwanie dla flagowych konkurentów. Qualcomm jest bardzo częstym wyborem, ale problemy związane z przegrzewającym się Snapdragonem 810 pokazały, że nie zawsze płacąc więcej, otrzymamy wyższą wydajność.
Mobilny wyścig zbrojeń jeszcze się nie skończył, ale użytkownicy mogą tylko na tym jedynie zyskać. Bardzo szybkie układy pojawią się najpierw w najdroższych urządzeniach, ale z czasem nawet te tańsze zostaną wyposażone w szybkie procesory. Gdyby producenci chcieli jeszcze w podobny sposób zadbać o czas pracy i pojemności akumulatorów, smartfony i tablety stałyby się jeszcze bardziej użyteczne.